Zwycięski powrót do Hali Legionów. Ostrovia postawiła się wicemistrzowi
W 2. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała domowy mecz z Redbud KPR-em Ostrovią Ostrów Wielkopolski 42:33. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich” zdobył Arkadiusz Moryto, który dwunastokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
W porównaniu do ostatniego spotkania z Energą MMTS-em Kwidzyn w składzie ekipy Tałanta Dujszebajewa nie doszło do żadnej zmiany.
Rezultat pojedynku otworzył zawodnik gości Dzmitry Smolikau. Pierwsze fragmenty spotkania minęły pod znakiem wyrównanej gry. Już w 6. minucie dzięki świetnej postawie w bramce Bekira Cordalij kielczanie wyszli na trzybramkowe prowadzenie 7:4 po efektownym golu Daniego Dujszebajewa.
Podopieczni Kima Rasmussena próbowali dotrzymać kroku faworyzowanym gospodarzom i w 13. minucie kiedy zniwelowali dystans po golu Przemysława Urbaniaka (10:10). Po chwili reprezentant Polski dorzucił kolejne trafienie, i to ostrowianie objęli sensacyjnie prowadzenie, które nawet wzrosło po bramce Mateusza Wojciechowskiego (11:13).
Po upływie 20. minut rywalizacji na prowadzenie powrócili jednak „żółto-biało-niebiescy” dzięki skutecznej próbie Cezarego Surgiela z pozycji obrotowego (14:13). Był to moment zwrotny środowego pojedynku, Redbud KPR Ostrovia już nie powróciła na prowadzenie, a zespół Tałanta Dujszebajewa się rozpędzał. W 25. minucie po dobrym kontrataku Arkadiusz Moryto zdobył bramkę na 18:14. Ostatecznie dorobek kielczan powiększył się jeszcze o trzy trafienia a rywali o jedno, więc drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 21:15.
Po zmianie stron przebieg gry się nie zmienił. Roszada nastąpiła natomiast w bramce 20-krtonych mistrzów Polski, za Bekira Cordaliję pojawił się na parkiecie Sandro Mestrić. W 39. minucie po bramce Tomasza Gębali kielczanie prowadzili 29:18, a były selekcjoner reprezentacji Polski kobiet Kim Rasmussen poprosił o przerwę.
„Biało-czerwoni” zniwelowali przewagę miejscowych, jednak nie na tyle, aby myśleć o punktach wywiezionych z Hali Legionów. Czterdziestą bramkę rzucił najskuteczniejszy w tym pojedynku Arkadiusz Moryto. Industria Kielce pokonała ekipę Redbud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 42:33.
Kolejny mecz „żółto-biało-niebiescy” rozegrają już w najbliższą sobotę (7 września). W łódzkiej Atlas Arenie dojdzie do pierwszej w sezonie „Świętej Wojny”, której stawką będzie Superpuchar Polski (spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00).
Industria Kielce –Redbud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski
42:33 (21:15)
Industria: Mestrić, Cordalija – Osuch 1, Olejniczak 2, Kounkoud 2, A. Dujszebajew 5, Moryto 12, D. Dujszebajew 3, Surgiel 7, Gębala 5, Karalek 2, Monar 3.
KPR Ostrovia: Krekora, Zimny – Rybarczyk, Adamski 3, Urbaniak 3, Kamyszek 6, Klopsteg 2, Łyżwa, Marciniak 3, Misiejuk, Tomczak 3, Wojciechowski 3, Smolikau 6, Szpera, Gajek 1, Reznicky 3.
MVP: Arkadiusz Moryto (Industria).
Fot. Patryk Ptak