Więcej pozytywów niż wpadek. Powroty do Korony
Ostatni ruch kadrowy Korony oznaczający ponowne pojawienie się ważnego zawodnika klubu po kilkuletniej przerwie nasuwa pytanie: Czy poprzednie powroty zawodników do Kielc były udane? Sprawdziliśmy to.
Petteri Forsell
Do rozważań nad powrotami byłych zawodników do Korony skłonił awaryjny transfer Fina, który został ogłoszony w ostatnich godzinach (o czym więcej piszemy TUTAJ). Pierwszy pobyt zawodnika w Kielcach był słodko-gorzki. Indywidualnie obdarzony precyzyjnym i mocnym strzałem z dystansu gracz w ciągu zaledwie pół roku i czternastu pojedynków uzbierał cztery bramki oraz jedną asystę. Jednak ekipa spadła z Ekstraklasy a on sam znalazł miejsce w beniaminku następnej kampanii – Stali Mielec. Po pobycie w Polsce związał się z rodzimym Interem Turku, w którym w ciągu trzech sezonów gry zanotował 81 spotkań, zdobywając łącznie 13 bramek i notując 25 asyst. Liga fińska gra w systemie wiosna-jesień i z tego względu ostatni mecz Forsell rozegrał 25 października.
Jacek Kiełb
Do Kielc popularny „Ryba” w sumie powracał czterokrotnie. W „żółto-czerwonych” barwach zadebiutował w sezonie 2005/2006 i przez kolejne pięć lat stał się kluczową postacią drużyny. W kampanii 2010/2011 odszedł do ówczesnego mistrza Polski Lecha Poznań. W barwach „Kolejorza” wystąpił w eliminacjach Ligi Mistrzów oraz fazie grupowej Ligi Europejskiej. Rok później powrócił do Kielc w formie wypożyczenia z klubu ze stolicy Wielkopolski. Kiedy skończyła się jego umowa z tym zespołem, na dwa lata przeniósł się… do ekipy ze Ściegiennego 8. Ta przygoda trwała dwa sezony 2013/2014 i 2014/2015, w których to skrzydłowy zdobył siedem i dziewięć bramek dla swojego zespołu, co znów uczyniło go jednym z wyróżniających się ligowców. Po rocznym pobycie w Śląsku Wrocław wychowanek Pogoni Siedlce znów powrócił do Kielc, gdzie występował przez kolejne dwa lata. Ostatnią część rozdziału swojej historii zawodniczej na świętokrzyskiej ziemi dopisał od rundy wiosennej sezonu 2019/2020 kiedy to drużyna spadała do Fortuna I Ligi. Grę na zapleczu elity przypieczętował zwycięskim golem w wygranym przez kielecki zespół finale baraży z Chrobrym Głogów dającym awans do Ekstraklasy. Po promocji rozegrał jeszcze 21 spotkań, śrubując rekord występów w koszulce z koroną na piersi do 284 meczów, w których łącznie zdobył 56 bramek i zanotował 24 asysty.
Paweł Golański
Obecny dyrektor sportowy kieleckiego klubu Paweł Golański ma na swoim koncie dwa powroty do stolicy regionu Świętokrzyskiego. Pierwszy z nich to rozgrywki 2010/2011, kiedy to zawodnik wracał po swoim pobycie w Steaualie Bukareszt (dzisiejsze FCSB) i został wówczas wypożyczony do ŁKS-u, którego jest wychowankiem. Po powrocie z półrocznego transferu czasowego popularny „Golo” przeżywał swoją drogą młodość i występował w Koronie do końca sezonu 2014/2015. Później bronił jeszcze barw rumuńskiego ASA Targu Mures oraz polskich Górnika Zabrze i Chojniczanki Chojnice. 14-krotny reprezentant Polski w barwach Korony wystąpił w sumie 178 razy, zdobywając 11 bramek i notując aż 31 asyst.
Piotr Malarczyk
Pierwszy wychowanek świętokrzyskiego klubu regularnie występujący na szczeblu Ekstraklasy. Zadebiutował w niej 30 października 2009 roku w przegranym 2:3 domowym meczu z Wisłą Kraków. Młody „Malar” dwanaście minut przed końcem spotkania otrzymał wówczas drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. W sierpniu 2015 roku ówczesny kapitan „żółto-czerwonych” przeniósł się do występującego w angielskiej Championships Ipswich Town. W ekipie „Traktorzystów” wystąpił w zaledwie sześciu spotkaniach a w jednym z nich przeciwko Manchesterowi United na legendarnym Old Trafford podczas zmagań w Pucharze Ligi Angielskiej (0:3).
32-latek powrócił do Kielc zimą 2018 roku, a po półtora roku przeniósł się do Piasta Gliwice, skąd po rozegraniu dwóch sezonów ponownie powrócił do Kielc. Od tamtej pory jest jednym z filarów defensywy Korony Kielce. Aktualnie ma na swoim koncie 224 spotkania, w których zdobył trzynaście goli i wykonał dwa ostatnie podania.
Bartosz Kwiecień
Ściągnięty w wieku 19 lat do kieleckiego zespołu wychowanek Juventy Starachowice swojego debiutu doczekał się w przegranym 1:2 wyjazdowym pojedynku z Pogonią Szczecin kiedy to przebywał na boisku 77 minut i został ukarany żółtą kartką. Przez kolejne lata był głównie rezerwowym, którego Korona wypożyczała do innych klubów jak wspomniana wcześniej Juventa, Górnik Łęczna czy Chrobry Głogów. Z Kielc odszedł w sezonie 2017/2018 gdy podpisał kontrakt z Jagiellonią Białystok. Po pobycie w stolicy Podlasia oraz w Gdyni i Rzeszowie powrócił do Kielc w styczniu 2023 roku, aby pomóc zespołowi Kamila Kuzery w wywalczeniu utrzymania w lidze. Popularny „Kwiatek” nadal jest jednym „Koroniarzy” i ma na swoim koncie 33 występy w „żółto-czerwonych” barwach, ale nadal czeka na otwarcie swojego dorobku w klasyfikacji kanadyjskiej.
Kyryło Petrov
Ukrainiec przychodził do Kielc za czasów trenera Jose Rojo Martina Pachety w sezonie 2013/2014. Pierwsza przygoda w Polsce trwała krótko, bo niespełna rok. Nieoczekiwanie były najlepszy zawodnik mistrzostw Europy do lat 19 (2009) powrócił do Korony w trakcie pierwszoligowej kampanii 2021/2022. Defensywnych pomocnik walnie przyczynił się wówczas do awansu na najwyższy szczebel rozgrywkowy, m.in. zdobywając bramkę w zwycięskim 2:1 spotkaniu z Widzewem w Łodzi. Obecnie leczy kontuzję. Do tej pory dorobek wychowanka Dynama Kijów w „żółto-czerwonej” ekipie zatrzymał się na 59 meczach, czterech zdobytych bramkach i dwóch asystach.
Łukasz Sierpina
Lewy obrońca przyszedł do Korony Kielce latem 2012 roku z Górnika Polkowice. Po rozegraniu 31 spotkań w Ekstraklasie zdecydowano o jego wypożyczeniu do pierwszoligowego Dolcanu Ząbki. Po sezonie wrócił do stolicy regionu świętokrzyskiego, gdzie 20 grudnia 2015 roku zdobył swoją pierwszą bramkę w przegranym meczu przeciwko Legii Warszawa (1:3). Później na stałe odszedł do Podbeskidzia Bielsko-Biała gdzie miał swój najlepszy okres w karierze, notując wówczas z ekipą Górali awans i spadek z Ekstraklasy sezon po sezonie. Ostatni raz do Kielc powrócił natomiast w lipcu 2021 roku i wywalczył ponowny awans do elity. Tam zagrał jeszcze sześć ostatnich spotkań. Łącznie w 89 meczach w barwach Korony zdobył dwie bramki i zanotował osiem asyst.
Rafał Grzelak
Pierwsze podejście Grzelaka do Korony miało miejsce przed sezonem 2015/2016. Lewy obrońca tworzył przez pewien czas duet wraz ze wspomnianym wyżej Łukaszem Sierpiną. Po dwuletnim pobycie w Kielcach wychowanek Wkry Radzanów odszedł do Szkockiego Heart of Midlothian FC. Przy Ściegiennego 8 ponownie występował w rozgrywkach 2020/2021 kiedy miał być trzonem odnowionej pierwszoligowej Korony. Odszedł z klubu po pół roku i rozegraniu jedenastu spotkań. Łącznie wystąpił w 69 meczach „żółto-czerwonych” notując trzy bramki i pięć asyst.
W ostatnich latach Suzuki Arena widziała kilka powrotów. Czy ponowne założenie „żółto-czerwonego” trykotu przez dwunastokrotnego reprezentanta Finlandii pomoże Koronie w wywalczeniu utrzymania? Czas pokaże. Patrząc historycznie na efekty ostatnich tego typu ruchów, nie można wyciągnąć jednoznacznych wniosków dlatego z ocenianiem transferu Forsella należy się wstrzymać do jego pierwszych meczów.
Fot. Archiwum cksport.pl