Jakub Łukowski już po operacji. Teraz przed nim trudne miesiące
Skrzydłowy Korony Kielce, Jakub Łukowski, przeszedł zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Teraz przed podopiecznym Kamila Kuzery mozolna i katorżnicza praca w drodze po powrót do pełni sprawności.
W minioną środą podczas jednego z treningów Korony Kielce Jakub Łukowski doznał jednej z najpoważniejszych kontuzji, jaka może spotkać zawodowego piłkarza. U skrzydłowego zdiagnozowano zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w lewej nodze.
– Uszkodzone zostało więzadło krzyżowe przednie. Badania potwierdziły nam pewne rzeczy. Dziś przechodzi kolejne badanie. Czeka go długa przerwa. Trzymamy maco kciuki za jak najszybszy powrót. W tej chwili sprawdzane jest, czy więzadło jest zerwane w całości. Będzie potrzebna jakaś ingerencja z zewnątrz, ale w jakim stopniu, nie wiem – mówił na konferencji przed meczem z Legią Warszawa Kamil Kuzera.
W poniedziałek doszło do niezbędnej operacji polegającej na rekonstrukcji uszkodzonego więzadła. Zabieg przeprowadzono w jednej z łódzkich klinik. Teraz przed 27-latkiem intensywne miesiące w salkach rehabilitacyjnych, gdzie wykona morderczą pracę, aby wrócić do zawodowego sportu i może jeszcze w tym sezonie pomóc złocisto-krwistym na boiskach PKO Ekstraklasy.
Kubie życzymy ogromnego samozaparcia i wiary w szczęśliwe zakończenie!
fot. Korona Kielce / Twitter