Trzecia półtoraroczna przygoda Łukasza Sierpiny z Koroną zakończona
Pięciu piłkarz żegna się z Koroną Kielce. W tym gronie znalazł się Łukasz Sierpina, dla którego był to drugi epizod przy Ściegiennego 8.
Sierpina jest graczem z najdłuższą historią w żółto-czerwonej koszulce z listy pięciu odsuniętych. Lewy defensor był związany z Korona Kielce przez ponad 5 lat, choć jego faktyczne przygody przy Ściegiennego trwały w każdym przypadku półtora roku.
34-latek spędził 18 miesięcy w stolicy województwa świętokrzyskiego tuż po pierwszym transferze do złocisto-krwistych w lipcu 2012 roku. Następnie, po powrocie z wypożyczenia w Dolanie Ząbki w grudniu 2014 dokończył sezon 14/15 oraz kontynuował nowy, 15/16, jako podstawowy piłkarz ekstraklasowej Korony.
Wraz z zakończeniem tamtej kampanii Sierpina był bohaterem definitywnego transferu do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Pod Klimczokiem spędził kolejnych 5 lat, aby w lipcu 2021 roku wrócić do Kielc i pomóc żółto-czerwonym w walce o awans. Zawodnik faktycznie stał się czołową postacią w zespole Dominka Nowaka, jednak w rundzie rewanżowej zespół musiał sobie radzić już bez niego. Wszystko przez kontuzję, jakiej nabawił się w czasie zimowej przerwy.
Defensor wrócił do składu już w nowej kampanii. Jednak nie na jego początku, a kiedy ten był już w zaawansowanym biegu. Sierpina wskoczył do składu dopiero w meczu 8. kolejki z Pogonią Szczecin. Zagrał jeszcze w 5 kolejnych pojedynkach, ale następnie usiadł na ławce rezerwowych, a ostatecznie trybunach - z takiej perspektywy zakończył zresztą rundę jesienną.
Jego licznik w barwach kielczan zatrzyma się na 89 spotkaniach, 2 golach i 8 asystach.
fot. Grzegorz Ksel