ŁKS Probudex Łagów postawił się ekstraklasowej Cracovii
Od teraz województwo świętokrzyskie w Fortuna Pucharze Polski będzie reprezentować tylko Korona Kielce. ŁKS Probudex Łagów odpadł z rozgrywek przegrywając u siebie z Cracovią Kraków 1:3.
Jednak miejscowi dali swoim kibicom sporo radości, bo już w 11. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Kacpra Chłmeckiego. Zdobywca Pucharu Polski na szczeblu okręgu za poprzedni sezon zaczął układać sobie to spotkanie pod własne dyktando.
Jednak sielanka nie trwała długo, bo w 33 minuty później wyrównał Otar Kakabadze. Goście w drugiej połowie trafili jeszcze dwa razy. Najpierw w 59. minucie stało się to za sprawą Virgila Ghiti, natomiast w doliczonym czasie rezultat ustalił Jewhen Konoplanka.
– Zagraliśmy bardzo solidne spotkanie, postawiliśmy Cracovii wysoko poprzeczkę. Przy odrobinie większej ilości szczęścia ten mecz mógł potoczyć się w innym kierunku – zaznacza dyrektor sportowy, Wojciech Śmiech.
– Przyjazd drużyny z Ekstraklasy do Łagowa to prawdziwe piłkarski święto dla lokalnej społeczności i dowód na to, że marzenia można spełniać. My mamy ich jeszcze bardzo dużo i mam nadzieję, że kolejne sukcesy klubu to tylko kwestia czasu. Bardzo dziękuję wszystkim kibicom, którzy zjawili się na stadionie. Teraz pozostało nam się skupić na rozgrywkach ligowych oraz walka o ponowne wygranie Okręgowego Pucharu Polski – dodaje.
ŁKS Łagów – Cracovia 1:3 (1:1)
Bramki: Chełmecki 11’ – Kakabadze 34’, Ghita 59’, Konoplanka 90’
ŁKS Probudex: Lipiec – Melinyszyn (63’ Mianowany), Szymocha, Waniek – Tonia, Mydlarz, Imiela, Orlik (63’ Artur Piróg), Rogoziński, Seweryn (79’ Rogala) –Chełmecki (46’ Lepiarz).
Cracovia: Hrosso – Kakabadze, Rapa, Jablonski, Ghita, Sipak – Budziński (57’ Rakoczy), Knap, Myszor (46’ Konoplanka) – Kallman (57’ Oshima), Balaj (57’ Makuch)
Żółte kartki: Piróg, Rogoziński, Mianowany – Knap, Siplak
Fot. facebook.com/lksprobudexlagow