Każdy z zespołów będzie miał ciężkie nogi
W najbliższy weekend drużyna Łomży Industria Kielce uda się na towarzyski turniej do Veszprem. Dla mistrzów Polski będzie to świetne przetarcie przed zbliżającym się sezonem Ligi Mistrzów.
W półfinałowym starciu kielczanie zmierzą się z przyszłym grupowym rywalem rozgrywek Ligi Mistrzów, THW Kiel. Drugą parę stworzy gospodarz, Veszprem oraz Flensburg.
Żółto-biało-niebiescy przystąpią do tego turnieju z ogromnym bagażem zmęczenia, będąc w trakcie ciężkiego okresu przygotowawczego. - Ciężko będzie też w sezonie, więc fajnie, że mamy takie granie przed rozpoczęciem rozgrywek. W dodatku z drużynami, które mamy w grupie. Każdy z zespołów będzie miał ciężkie nogi. Dobrze by było wygrać oba mecze, ale to nie jest najważniejsze - przekonuje Arkadiusz Moryto.
- Jeszcze trochę brakuje do optymalnej formy. Na razie skupialiśmy się na bieganiu, czy siłowni. Piłka była na bocznym torze. Dopiero w kolejnych dniach będziemy łapać świeżość - dodaje.
Skrzydłowy drugiej drużyny Europy poprzedniego sezonu wraca do zdrowia po drobnej kontuzji, której nabawił się na zgrupowaniu w hiszpańskim Santander. - Na treningu przed pierwszym meczem coś pociągnęło mnie w brzuchu przy jednym z rzutów. Ból w czasie dnia ustał, ale nawrócił na rozgrzewce. Wraz ze sztabem uznaliśmy, że nie ma sensu ryzykować. To taki okres, w którym nie warto tego robić - wspomina.
fot. Patryk Ptak