45 minut Błanika w spotkaniu z KSZO Ostrowiec. "Jest bardzo blisko gry"
Wygląda na to, że Dawid Błanik w końcu jest bliski powrotu do gry w pierwszym zespole Korony Kielce. Zawodnik ma za sobą występ w rezerwach przeciwko KSZO Ostrowiec, zaś dziś z ust trenera Leszka Ojrzyńskiego padł jasny przekaz.
Absencja Błanika była spowodowana kontuzją, jakiej pomocnik Korony Kielce nabawił się pod koniec okresu przygotowawczego.
Na szczęście uraz nie wykluczył Dawida Błanika z gry na dłuższy czas. Dawid swoje pierwsze minuty w tym sezonie zebrał w drużynie rezerw Korony w meczu inauguracyjnym III ligi z Podhalem Nowy Targ. Skrzydłowy Korony rozegrał w tym spotkaniu 45 minut, po czym został zmieniony przez Dawida Lisowskiego.
Na kolejny występ Błanika musieliśmy poczekać do środowego starcia z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Dawid Błanik zaprezentował się z bardzo dobrej strony i często napędzał ofensywne akcje Korony II Kielce. Podobnie jak w spotkaniu z Podhalem Nowy Targ, pomocnika Korony oglądaliśmy tylko w pierwszej połowie i w tym przypadku również zastąpił go Dawid Lisowski.
Do tej pory Leszek Ojrzyński na konferencjach prasowych nie podawał przybliżonej daty powrotu Dawida Błanika do pierwszego zespołu. Na czwartkowej konferencji sytuacja się zmieniła. Dowiedzieliśmy się, że Błanik jest bliski powrotu do optymalnej formy i teraz jego występ jest uzależniony tylko i wyłącznie od decyzji trenera.
– Jest bardzo blisko kadry i gry. Chcieliśmy go powoli doprowadzić do pełni zdrowia. Jest gotowy, pokazał to w meczu rezerw. Ostatnio nie był w kadrze, ale tym meczem przybliżył się do Płocka – informuje trener. Nie można zatem wykluczyć, że Błanik wsiądzie jutro do autokaru jadącego na północ Polski i być może dostanie szansę gry.
Mecz z Wisłą Płock już w sobotę 20 sierpnia, o godzinie 15.
Fot. Grzegorz Ksel