Sytuacja kadrowa Korony Kielce przed meczem z liderem
Balić wypada na 4 mecze. Kontuzja Corrala nie odpuszcza. Do dyspozycji Leszka Ojrzyńskiego jest Dawid Błanik, czy Łukasz Sierpina. Jaki kształt przybierze ostatecznie kadra Korony na mecz Wisłą Płock?
- Sytuacja nie jest kolorowa. Ale przyzwyczailiśmy do tego, ze niekiedy w dniu meczu traciliśmy dwóch zawodników. Sasa pauzuje 4 mecze, Corral nie doszedł jeszcze do siebie. Nie wygląda to dobrze. Mamy drobne urazy, ale mamy nadzieję, ze będzie w porządku - mówi Leszek Ojrzyński.
Do kadry kielczan mocno zbliża się Dawid Błanik. Wiele wskazuje na to, że po 5 kolejach oczekiwań zadebiutuje w tym sezonie w żółto-czerwonych barwach. - Jest bardzo blisko kadry i gry. Chcieliśmy go powoli doprowadzić do pełni zdrowia. Jest gotowy, pokazał to w meczu rezerw. Ostatnio nie był w kadrze, ale tym meczem przybliżył się do Płocka - informuje trener.
Leszek Ojrzyński przyzwyczaił do regularnych roszad w składzie, jak również w taktyce swojej drużyny na dany mecz. Do Płocka, również z konieczności, pojedzie nieco inna kadra z nowym pomysłem. - Mamy już plan. Będziemy go wcielać w życie. Nie jestem zadowolony z tych 4 meczów pauzy Balicia. Choć jesteśmy świadomi, że było to wejście nierozważne. Mamy różne pomysły. Jest Sierpina, Seweryś. Plan jest w głowie, będziemy go chcieli wcielić w życie, ale zdajemy sobie sprawę, że będą trudne momenty - zapowiada.
Spotkanie z Wisłą Płock odbędzie się w sobotę o godz. 15.
fot. Grzegorz Ksel