Kyryło Petrow testowany przez Koronę Kielce?
Rosyjska napaść na Ukrainę odbija się także na sporcie. W związku z konfliktem, FIFA postanowiła dać zawodnikom grającym w obu krajach możliwość zawieszenia swoich kontraktów do końca sezonu, by dokończyć go w innych ligach. Być może na tym rozwiązaniu skorzysta Korona Kielce, która wciąż poszukuje gracza do gry w obronie.
– Testujemy ukraińskiego zawodnika, który pojawił się tutaj z rodziną – mówi trener Leszek Ojrzyński nie chcąc zdradzić, o kogo chodzi. Przyznaje, że to piłkarz mający za sobą przygodę w polskiej ekstraklasie. Wszystko wskazuje na to, że do Kielc zawitał Kyryło Petrow, który występował w Koronie w 2014 roku.
Dotychczas grał w ukraińskim Kołosie Kowaliwka. Petrow jest jedynym opiekunem swoich dzieci, dlatego mimo powszechnego poboru mężczyzn w wieku 18-60 lat, mógł on wyjechać z rodziną do Polski.
– Na razie był z nami na jednym treningu i będziemy mu się przyglądać. Jeśli nas zainteresuje, siądziemy do rozmów. Na oceny jest zdecydowanie za wcześnie, bo obecnie mamy zajęcia taktyczne przygotowujące zespół pod najbliższego przeciwnika, dlatego testowany piłkarz nie miał okazji pokazać swoich możliwości. Pewne wnioski wyklarują nam się w poniedziałek-wtorek. Gra on na środku obrony, radzi sobie w dwójce i trójce defensorów – dodaje trener Ojrzyński.
Jak udało nam się ustalić, nawet jeśli Petrow nie dostanie angażu w Koronie, zostanie w Kielcach na najbliższy czas.