Żywota maluczkich. Przegląd występów kieleckich ekip w niższych ligach
Rozgrywki ligowe w Polsce wrzucają kolejne biegi nabierając rozpędu. Przyjrzeliśmy się poczynaniom kieleckich zespołów występujących na co dzień w amatorskich oraz półamatorskich rozgrywkach.
Na najniższym szczeblu rozgrywek Kielce reprezentują dwie ekipy – Czarnovia Kielce i Politechnika Świętokrzyska. Miniony weekend nie poszedł po myśli żadnej z nich.
Pierwsi przegrali 1:3 ze Zrywem Łopuszno, a jedyne trafienie ze strony graczy Mariusza Treli należało do Kamila Marka. Natomiast drudzy ulegli 1:2 Sparcie Strawczynek, pomimo skromnego prowadzenia, które w 15. minucie gry zapewnił Jan Hermanowski. – Mówiąc szczerze sam nie wiem jak ten mecz przegraliśmy. Po ostatnim bardzo dobrym spotkaniu najwyraźniej przytrafił nam się gorszy dzień. Dużo niedokładności i błędów, co wykorzystali rywale – mówi opiekun AZS Politechniki, Artur Obarzanek.
Małe derby stolicy województwa świętokrzyskiego zaplanowano na ostatnią kolejkę rundy jesiennej i 7. dzień listopada.
Nietęgie miny po ostatniej serii gier mają także gracze A-klasowej Polonii Białogon. Kielczanie stracili wypracowaną w poprzednich spotkaniach pozycję lidera grupy I, przerywając 0:1 z bezpośrednim rywalem - Radiatorsem Stąporków.
W konsekwencji drużyna trenera Kasperka spadła na 4. lokatę, jednak już za tydzień powalczy o powrót na fotel lidera, który postara się wyrwać z rąk Sokoła Rykoszyn.
Na wyższym szczeblu upragnione zwycięstwo padło łupem Orląt Kielce. Po przyzwoitym początku kampanii zawodnicy Tomasza Kołodziejczyka wpadli w poważny kryzys, tracą komplet punktów w czterech minionych kolejkach.
Przełamanie nadeszło dość niespodziewanie, bo na terenie aktualnego lidera świętokrzyskiej ligi okręgowej – Grodu Ćmińsk. Skromne zwycięstwo 1:0 zapewnił Aleksander Dudek. – Po zaciętym meczu pełnym walki wygrywamy z liderem na jego boisku. Mój zespół w pełni zrealizował założenia i zagrał z ogromnym zaangażowaniem. Czekaliśmy od dłuższego czasu na zwycięstwo. Cieszymy się, że przyszło nam się przełamać z tak dobrym przeciwnikiem jakim jest drużyna Grodu Ćmińsk. Jest radość jednak zbliża się kolejne spotkanie, na którym musimy się skoncentrować. W najbliższą sobotę o 11.00 podejmiemy w Kielcach Bukovie – komentuje.
Podopieczni Kołodziejczyka po 9. serii gier zajmują 11. pozycje w stawce.
Nasz wzrok powędrował również blisko 40 kilometrów poza granice Kielc, do pobliskiego Łagowa. Czwarta siła bieżącego sezonu III Ligi wróciła z tarczą z Dębicy, gdzie pokonała 3:1 tamtejszą Wisłokę. Bramki dla ŁKS-u kompletowali Rogula, Cichocki oraz Ozimek.
Poza zespołem Ireneusza Pietrzykowskiego na czwartym poziomie rozgrywkom Świętokrzyskie reprezentują jeszcze Wisła Sandomierze (16.), KSZO Ostrowiec (13.) i Czarni Połaniec (11.).