Nowak przed Sosnowcem: Walczymy z urazem Frączczaka

24-09-2021 12:31,
Maciej Urban

Po pucharowym uniesieniu czas na powrót do ligowych rozgrywek. W poniedziałek kielczanie zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec okupującym dół tabeli. Przyszły rywal żółto-czerwonych zainkasował dotychczas tylko cztery punkty. – Dysponują większym potencjałem. Jesteśmy liderem, chcemy zdobywać punkty i będziemy chcieli atakować – wyznaje trener Dominik Nowak. 

Kibice Korony Kielce przechodzą obecnie przez niemałą huśtawkę nastrojów. Za nami bardzo słaby ligowy mecz z Sandecją Nowy Sącz oraz świetny występ przeciwko ekstraklasowej Wiśle Płock w ramach Fortuna Pucharu Polski. Szkoleniowiec nie ukrywa, że potyczka z ekipą Macieja Bartoszka powinna być punktem odniesienia dla kolejnych spotkań. – Pokazaliśmy, co robić na boisku i jak chcemy funkcjonować – zaznacza Nowak. 

– Trzeba to powielać i poprawiać, bo znajdziemy sporo momentów, gdzie mogliśmy to lepiej rozegrać. Ten zespół stać na lepszą grę – przyznaje. Przy tym zauważa, że bardzo dobrą pracę w meczu z Płockiem wykonali zmiennicy. – Dalej funkcjonowaliśmy jako drużyna, w ramach strategii. Po dokonaniu zmian to się nie zmieniło. Mamy fajny ból głowy i świadomość, że zawodnik z ławki będzie gotowy zastąpić kolegów.

Obecnie Korona Kielce zbiera informacje na temat gry sosnowieckiego zespołu. – Mają nowego trenera i musimy się temu przyjrzeć na spokojnie. Ale też musimy skupić się na sobie. Wiadomo, że będziemy chcieli atakować. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że jesteśmy liderem i jeśli będziemy wygrywać spotkania, to i utrzymamy pierwsze miejsce i dopiszemy sobie kolejne punkty. To kolejny mecz, jaki zamierzamy wygrać i zrehabilitować się za porażkę z Sandecją – podkreśla trener żółto-czerwonych. 

Najbliższy rywal Korony bardzo źle rozpoczął nowy sezon Fortuna 1. Ligi. Po dziesięciu meczach nie mają się czym pochwalić, bo zanotowali pięć porażek, trzy remisy i tylko jedno zwycięstwo. We wszystkich meczach zdobyli 11 goli, a stracili 14. – Są w strefie spadkowej, ale ich potencjału nie oceniam na tę pozycję. Mają bardzo fajnych piłkarzy jeśli chodzi o możliwości techniczne i indywidualne. Chcą grać w piłkę, a to duży pozytyw – zwraca uwagę Nowak. 

– Spodziewamy się trudnego meczu. Zagłębie zagra u siebie. Ich słabszą stroną jest organizacja gry w defensywie. Mają dużo problemów indywidualnych z ustawianiem się na boisku. Plus dla ofensywy ale obrona gra słabiej. Jednak jest tam nowy trener, który będzie starał się to retuszować – dodaje.

Szkoleniowiec na ten mecz ma do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. Do zdrowia dochodzi Marcel Gąsior, który będzie potrzebował czasu, by dojść do optymalnej dyspozycji. Wciąż zagadką jest stan Adama Frączczaka, który doznał kontuzji podczas meczu z Wisłą Płock. – Walczymy z urazem. Diagnoza musi być sprecyzowana. Miejmy nadzieję, że nie będzie to dłuższa przerwa. Adam jest brany na poważnie pod uwagę pod kątem meczu z Zagłębiem – zdradza. 

Mecz między Zagłębiem Sosnowiec, a Koroną Kielce odbędzie się na wyjeździe. Początek poniedziałkowego meczu przypada na godzinę 18. 

Fot. Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group