Stać nas na lepszą grę, ale pokazaliśmy charakter
Po trzech meczach Korona Kielce ma na koncie komplet punktów i jest wiceliderem Fortuna 1. Ligi. W sobotnie południe żółto-czerwoni zagrali słabiej niż w poprzednich tygodniach, ale wygrali 2:1 z GKS-em 1962 Jastrzębie. - Pokazaliśmy charakter - uważa Adrian Danek, który na boisku pojawił się w drugiej połowie.
Wtedy wynik był już ustalony. Wszystkie bramki padły do przerwy. Kielczanie otworzyli wynik w 4. minucie za sprawą Adama Frączczaka, dziesięć minut później goście doprowadzili do wyrównania poprzez celny strzał Dariusza Kamińskiego, a o zwycięstwie Korony przesądził gol Jakuba Łukowskiego tuż przed przerwą.
- Bramka do szatni podcięła skrzydła przeciwnikom, a nam dodała powera - nie ukrywa Adrian Danek.
Kielczanie dociągnęli wynik do końca, ale musieli mocno odpierać ataki rywali, którzy dążyli do wyrównania.
- Parę razy się gotowało pod naszą bramką, ale wyszliśmy z tego obronną ręką. W końcówce pokazaliśmy, na co nas stać. Końcowy kwadrans był ciężki, ale potrafiliśmy dowieźć trzy punkty do końca - cieszy się defensor żółto-czerwonych.
- Oczywiście stać nas na lepszą grę. Były ciężkie warunki, do tego GKS postawił wysoko poprzeczkę. To było ciężkie spotkanie, ale pokazaliśmy charakter, bo w takich meczach trzeba przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę - nie ukrywa 27-latek.
Następny mecz żółto-czerwonych czeka już w środę. W rozgrywanej w środku tygodnia 4. kolejce Fortuna 1. Ligi Korona zagra w Olsztynie ze Stomilem. Początek tego spotkania o godz. 18:00.
fot: Grzegorz Ksel