Dublet Frączczaka, gol Koja! Korona pokonuje Puszczę Niepołomice
Korona Kielce pozostaje na zwycięskiej ścieżce. Po dwóch meczach nowego sezonu Fortuna 1. Ligi żółto-czerwoni mają na koncie komplet zwycięstw. W ostatnim meczu 2. kolejki Koroniarze w zdecydowany sposób zwyciężyli Puszczę Niepołomice 3:1. Bramki dla żółto-czerwonych zdobywali Michał Koj i dwukrotnie Adam Frączczak.
Mecz ten był szczególny dla jednego z piłkarzy gości. W składzie Puszczy na to spotkanie znalazł się stary znajomy Korony Kielce Emil Thiakane, który z pewnością chciał się przypomnieć kibicom na Suzuki Arenie.
Lepiej w ten mecz weszli Koroniarze. Już w 2. minucie strzał z pola karnego oddał Jakub Łukowski, jednak jego uderzenie było niecelne. Chwilę później znowu groźnie zrobiło się pod bramką gości. Sierpina popędził lewym skrzydłem, wrzucił piłkę w pole karne do Jacka Kiełba, jednak futbolówka niefortunnie odbiła się od pomocnika Korony i Puszcza zaczynała od bramki.
Napór Korony trwał. W 4. minucie Szymusik zamykał akcję Kielczan strzałem sprzed pola karnego, jednak jego uderzenie minimalnie minęło słupek bramki Puszczy. Przewaga Korony nie podlegała dyskusji i w 13. minucie miała swoje udokumentowanie. Z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Sierpina, do piłki najwyżej wyskoczył Michał Koj i strzałem głową posłał futbolówkę do siatki.
W 30. minucie kolejny rajd skrzydłem przeprowadził bardzo aktywny w dzisiejszym meczu Sierpina, wypatrzył niepilnowanego w polu karnym Łukowskiego, jednak napastnik Korony niefortunnie skiksował i piłka przeleciała obok bramki gości.
Dwie minuty później swoją pierwszą szanse miała Puszcza. Do piłki w polu karnym dopadł Hajda, ale na szczęście dla gospodarzy jego uderzenie było niecelne. Ta sytuacja dodała gościom wiatru w żagle i niedługo później zrobiło się groźnie pod bramką Korony. Do piłki w polu karnym dopadł Hajda, jednak jego trud w ostatniej chwili udaremnił Forenc.
W odpowiedzi strzału z dystansu spróbował Jacek Kiełb, ale jego próba przeleciała wysoko nad bramką Kobylaka. Była to ostatnia, godna uwagi sytuacja w pierwszej części spotkania.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. Prawym skrzydłem zabrał się z piłką Łukowski, posłał idealne dośrodkowanie w pole karne na głowę Frączczaka, który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza gości.
Po tej bramce szybko zareagowali piłkarze Puszczy. Goście przeprowadzili dobrą akcję na prawym skrzydle, posłali dośrodkowanie w pole karne Korony, gdzie precyzyjnym strzałem kontaktową bramkę zdobył Mroziński.
Kontakt nie trwał jednak długo. Już w 67 minucie Korona ponownie wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Przytomnie w polu karnym zachował się Jacek Kiełb, który wyłożył piłkę do niepilnowanego Frączczaka, a były piłkarz Pogoni Szczecin dobrym strzałem zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu.
W kolejnych minutach żółto-czerwoni dalej próbowali podreperować wynik. Uderzenie Oliveiry złapał Kobylak, a rezultat nie uległ już zmianie, bo w ostatnich minutach Konrad Forenc skutecznie interweniował po akcji Kobusińskiego. Kielczanie wygrali z Puzsczą 3:1 i pozostają jedną z czterech drużyn z kompletem zwycięstw w Fortuna 1. Lidze.
Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ
Kolejny mecz zawodnicy Korony Kielce rozegrają 14 sierpnia o godz. 12:40, a rywalem żółto-czerwonych będzie GKS Jastrzębie.
Korona Kielce - Puszcza Niepołomice 3:1 (1:0)
Bramki: Koj (13'), Frączczak (48', 66') - Mroziński (54')
Korona: Forenc – Szymusik (81’ Danek), Malarczyk, Koj, Sierpina – Podgórski (65’ Lewandowski), Oliveira, Szpakowski, Kiełb (81’ Górski) - Łukowski (90' Nojszewski), Frączczak (90' Petrović)
Puszcza: Kobylak – Stępień (75’Cichoń), Aftyka (46’ Włodarczyk), Mroziński, Boguski (75’ Dziadosz) - Serafin, Górski, Bardanca (46’ Kobusiński), Hladik – Hajda, Thiakane (46’ Cikos)
fot: Grzegorz Ksel