Nie mamy tu indywidualności w postaci Messiego czy Ronaldo. Musimy wspólnie wygrywać
Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego gwizdka inaugurującego rywalizacje w sezonie 21/22 na zapleczu PKO Ekstraklasy. W premierowym spotkaniu Korona Kielce podejmie przed własną publicznością beniaminka rozgrywek, Skrę Częstochowa. O celach na rozpoczynającą się kampanie mówi nowy napastnik kieleckiego klubu, Adam Frączczak.
Doświadczony napastnik niemal z miejsca udowodnił, że aklimatyzacja w nowej szatni przebiegła bardzo sprawnie. Frączczak w przedsezonowych meczach kontrolnych zdobył nie tylko bramki, ale i ogromne zaufanie kolegów, z którymi współpraca, do tej pory, wyglądała bardzo obiecująco. Niezwykle ciekawie zapowiada się zwłaszcza współpraca z jednym z najlepszych graczy końcówki poprzedniego sezonu w kieleckiej ekipie – Jakubem Łukowskim.
- To wszystko wychodzi bardzo naturalnie. Nie szukam tylko Kuby lub Kuba mnie, ponieważ w ofensywie mamy wielu zawodników, którzy mają inklinacje do gry kombinacyjnej. Nie chodzi o to, aby dwie osoby były odpowiedzialne za strzelanie i kreowanie, a składną grę całej drużyny – komentuje były gracz Pogoni.
Transfer Adam Frączczaka może okazać się jednym z najważniejszych ruchów kadrowych kielczan oraz Fortuna 1. Ligi tego lata. Urodzony w Kołobrzegu zawodnik zabiera na zaplecze piłkarskiej elity bagaż 235 meczów i 54 bramek na najwyższym szczeblu rozgrywek. W doświadczonym 34-latku ogromne nadzieje pokładają przede wszystkim kibice złocisto-krwistych, którzy w naszej ankiecie jednogłośnie uznali legendę Portowców za najważniejszego gracza układanki Dominika Nowaka. Choć sam zawodnik podchodzi do tego wyróżnienia z chłodną głową.
- Myślę, że wszystkie oczy będą skierowane na całą drużynę. Nie mamy tu indywidualności w postaci Messiego czy Ronaldo, żeby w pojedynkę wygrywać spotkania, dlatego musimy razem ciężko pracować, aby potem wspólnie wygrywać. Oczywiście, ktoś na końcu powinien wykreowane sytuacje wykorzystywać, jednak kto to będzie… nie ma większego znaczenia. Naszym celem jest stworzenie mocnego i zgranego zespołu i to jest najważniejsze – kończy.
W piątek pierwsze próba tego zespołu. Korona Kielce podejmie na własnym boisku Skrę Częstochowa w meczu inaugurującym sezon 21/22. Początek rywalizacji o godz. 20:00.
fot. Maciej Urban