ŁKS Probudex Łagów kontra gwiazdy Wieczystej. Minimalna porażka
Przygotowujący się do nowego sezonu III ligi piłkarze ŁKS-u Probudex Łagów zmierzyli się w sparingu z naszpikowaną gwiazdami Wieczystą Kraków. Choć do przerwy prowadzili, na koniec meczu musieli uznać wyższość rywali 1:2.
Łagowianie w środę rozegrali dwa mecze sparingowe. Do południa ulegli 1:2 Koronie II Kielce, wieczór też nie pozwolił im cieszyć się ze zwycięstwa, choć pozostawili po sobie niezłe wrażenie. Warto zaznaczyć, że dla ŁKS-u był to kolejny sparing z Wieczystą w ostatnim czasie. W zimie świętokrzyski klub zremisował na swoim boisku 1:1.
W środę trener Ireneusz Pietrzykowski od początku zestawił swoją drużynę w niemal najmocniejszym zestawieniu. Podobnie Franciszek Smuda, który przejął stery w Wieczystej od 1 lipca. Drużyną z Krakowa dyrygowali w ofensywie Sławomir Peszko i Radosław Majewski, z którymi sporo pracy mieli defensorzy ŁKS-u Łagów.
Od samego początku to Wieczysta grała piłką i wymieniała niezliczone podania, przyspieszając grę pod bramką Huberta Banacha. ŁKS ustawiony był w niskim pressingu i czekał na kontry.
I jedna z nich, tuż przed przerwą, znalazła drogę do siatki. Zimną krew w polu karnym zachował pozyskany latem z Korony Artur Piróg, który znalazł się we właściwym miejscu i we właściwym czasie.
Łagowianie schodzili na przerwę w dobrych nastrojach, ale na początku drugiej połowy przeżyli ciężkie chwile. Trener Smuda wymienił całą "jedenastkę", ale brak Peszki, Majewskiego, Misaka, czy Burligi nie wpłynął na jakość gry Wieczystej. Krakowianie od początku drugiej części meczu dążyli do wyrównania. Szybko wywalczyli rzut karny, który jednak zmarnował Jakub Bąk, trafiając w poprzeczkę.
Jednak bramki były kwestią czasu. W 51. minucie Bąk już się nie pomylił, doprowadzając do remisu. Wieczysta cierpliwie szukała okazji na zwycięstwo i ta nadażyła się w samej końcówce. W 81. minucie gola, który rozstrzygnął losy meczu strzelił Adrian Jurkowski.
Łagowianie testowali w tym meczu kilku nowych zawodników. Wśród nich był m. in. obrońca żółto-czerwonych Dawid Więckowski.
- Nie jestem zadowolony z porażki, ale do 60 minuty, kiedy graliśmy w mocniejszym zestawieniu, nasza gra wyglądała przyzwoicie. Wieczysta lepiej utrzymywała się przy piłce, ale nie utworzyła wiele sytuacji. To za dobrzy zawodnicy, z przeszłością reprezentacyjną, aby grać z nimi otwarty mecz i dać im przestrzeń. W sparingach szukamy rozwiązań personalnych i taktycznych. Trzon zespołu pozostał. Chcemy, aby nowi ludzie pomogli tej drużynie - powiedział po sparingu trener ŁKS-u Probudex Łagów Ireneusz Pietrzykowski.
Wieczysta Kraków - ŁKS Probudex Łagów 2:1 (0:1)
Bramki: Bąk (51'), Jurkowski (81') - Piróg (40')
Wieczysta (skład wyjściowy): Plewka - Kołodziej, Michalski, Piejak, Burliga, Peszko, Jampich, Majewski, Misak, Pietras, Kura
ŁKS (skłąd wyjściowy): Banach - Mamełka, Wilk, Urban, Kolasa, Więckowski - Gierczak, Mydlarz, Imiela, Szałas - Piróg
fot: Mateusz Kaleta