Miłosz Strzeboński przeżył z Koroną Kielce dwa spadki w jednym sezonie, ale prywatnie może być zadowolony z udanych występów. W przekroju całych rozgrywek 17-letni pomocnik zdobył dla żółto-czerwonych 21 bramek.

Wychowanek Krakusa Nowa Huta Kraków był czołowym zawodnikiem zespołu juniorów do lat 18, który pożegnał się na koniec sezonu z Centralną Ligą Juniorów. Strzeboński rozegrał w rozgrywkach młodzieżowych 27 meczów i zdobył w nich 16 bramek.

11 razy występił w tym sezonie także w zespole rezerw Korony, które w niedzielę spadły z III ligi. W końcówce sezonu stał się podstawowym zawodnikiem drużyny, zdobył w niej pięć bramek, trzykrotnie skutecznie wykorzystując rzuty karne. Jego atutem byly też dobrze wykonywane stałe fragmenty gry.

17-latek trenował też z pierwszym zespołem Korony, ale jak dotąd nie doczekał się jeszcze debiutu, ani choćby miejsca w meczowej kadrze. Dobra gra Strzebońskiego sprawiła, że jego nazwisko nie jest już anonimowe dla innych klubów. Ofensywny pomocnik był w tym sezonie wielokrotnie obserwowany przez skautów. 

Nie ma wątpliwości, że Miłosz Strzeboński powinien wkrótce dostać szansę wyżej. W związku ze spadkiem Korona nie będzie miała już swojej drużyny U-18 w rozgrywkach ogólnopolskich, a jedynie regionalnych, podobnie będzie z zespołem rezerw, który w nowym sezonie będzie grał w IV lidze.

Drugim najlepszym strzelcem Korony U-18 w CLJ w tym sezonie był Szymon Płocica (8 bramek), a w III lidze najskuteczniejszy był Jakub Konstantyn (7 bramek).

fot: Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.