Ambitni Polacy przegrali ze Słowenią. Sićko najskuteczniejszy
Reprezentacja Polski przegrała pierwsze spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2022. Biało-czerwoni okazali się słabsi w Celje od Słowenii 29:32. Jasnym punktem drużyny narodowej był Szymon Sićko, który zdobył osiem bramek.
Polacy rozpoczęli spotkanie bardzo dobrze. Początkowo prowadzili dwoma bramkami, ich gra mogła się podobać - było widać dobrą organizację gry w ataku i w obronie. Pomimo tego, że biało-czerwoni nie byli faworytami tego meczu, nie wystraszyli się wyżej notowanego rywala. Polacy szli z rywalami bramka za bramkę.
Dobrze między słupkami grał Adam Morawski, a w 25. rzut karny obronił też Mateusz Kornecki. W ataku najlepszym zawodnikiem biało-czerwonych był Szymon Sićko, który zdobył osiem bramek i bombardował bramkę przeciwnika rzutami z dystansu. Jedno trafienie mniej na koncie miał Michał Daszek.
W 47. minucie czerwoną kartką ukarany został były gracz kieleckiego zespołu, Piotr Chrapkowski, który faulował innego byłego zawodnika mistrzów Polski, Blaża Janca. Słoweniec czterokrotnie wpisywał się w tym spotkaniu na listę strzelców. Dwie minuty później z boiska wyleciał również Blaż Blagotinsek.
W drugiej części meczu Słoweńcy zbudowali przewagę i odskoczyli od Polaków. Po dwóch bramkach Daszka biało-czerwoni zniwelowali jeszcze stratę do dwóch trafień, ale potem gospodarze przypieczętowali wygraną 32:29.
To pierwsza porażka reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw Europy. Biało-czerwoni mają na koncie dwa zwycięstwa i porażkę, Słowenia - dwa zwycięstwa i remis.
W niedzielę, 14 marca o godz. 18:15 biało-czerwoni zagrają we Wrocławiu z Holandią.
Słowenia - Polska 32:29 (15:14)
Polska: Kornecki, Morawski - Daszek 7, Krajewski 3, Pilitowski 1, Gębala M. 6, Syprzak 1, Przybylski 1, Przytuła, Sićko 8, Olejniczak, Walczak, Czuwara 1, Działakiewicz 1, Fedenczak, Chrapkowski
fot: Anna Benicewicz-Miazga