Wszystkie mecze PKO Ekstraklasy bez udziału publiczności
Ta informacja wisiała w powietrzu, ale dopiero dziś stała się faktem. – Do odwołania mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy będą organizowane bez udziału publiczności – mówi Prezes Ekstraklasy S.A. Marcin Animucki. Jednocześnie przedstawiciele spółki poinformowali, że nie ma możliwości zaplanowania przełożenia meczów.
Jak dodają, ma to związek z „trudnym do określenia okresem, w jakim będzie obowiązywał zakaz”. Zamknięcie rozgrywek dla publiczności ma oczywiście związek z ryzykiem rozprzestrzeniania się koronawirusa (Covid-19) w Polsce i decyzją organów administracyjnych o rozszerzeniu zakazu organizacji imprez masowych o wydarzenia takie jak mecze piłkarskie.
Tym samym niemal pewne jest, że spotkanie miedzy Koroną, a Piastem Gliwice przypadające na 22 marca, odbędzie się bez udziału fanów obu zespołów. Choć trudno to oszacować, trzeba się liczyć również z tym, że kibice nie zobaczą przy Ściegiennego także starcia żółto-czerwonych z Lechem Poznań (11 kwietnia).
Wasze komentarze
To byłoby najlepsze wyjscie niż konczenie sezonow wg stanów po pierwszej rundzie itp.
odbije się to wtedy na reprezentacjach np Włoch i iinnych które mają reprezentantów we Włoszech gdzie piłkarze nie trenują nawet.
FIFA z UEFA powinna podjąć decyzję jeśli nic się nie poprawi, lub będzie gorzej, że wszystkie rozgrywki uznaje za nieodbyte i przesuwa je na kolejny rok/sezon. Inne rozwiązania wprowadzą tylko chaos.
Możesz bez objawów i zarażać innych i nie ważne gdzie czy to w pracy czy w domu czy na meczu, sam pozostając nieświadomy tego. Najgorsi są tacy co podróżują za granicę np do Włoch i tam się zarażają ale objawów nie mają, i skoro nie mam objawów to nie jestem chory, a tu zaraża innych już w Polsce. Po powrocie do kraju powinien taki ktoś obowiązkowo się przebadać. Na meczu z ŁKS był np koleś co właśnie wrócił z Anglii. I można powiedzieć że prosto na mecz przyszedł. Niby zdrowy ale...... czy na 100%?
Tego wirusa roznoszą właśnie tacy biznesmeni, dziennikarze, podróżnicy, politycy, wszyscy co podróżują po świecie. Więc samo że czuję się źle wiec nie pójdę na mecz może nie wystarczyć. Tu liczy się odpowiedzialność i odpowiednie podejście osób, które zetknęły się z ryzykiem zachorowania czy to innym chorym czy właśnie podróżując za granicę. Ale zawsze znajdzie się Janusz, który mimo że nie jest chory nie ma objawów zaraża innych bo mimo że miał kontakt lub był zagranicą uważa że nie jest chory i nic z tym nie robi, zachowuje się jak zdrowy. Co innego jak przez takiego Janusza został zarażony i stał się mimowolnie Januszem choć nie kontaktował się z chorym i nie był zagranicą to tamten Janusz go zaraził a teraz on dalej zaraża choć może też objawów nie mieć. Można nic nie robić bo i tak wirus się rozprzestrzeni albo wprowadzić ograniczenia, które mogą ochronić przed takimi Januszami w odpowiednich zgromadzeniach, ale żadne działanie nie wyeliminuje w 100% zagrożenia zarażenia, co nie znaczy że nie należy nic robić.
Większa liczba widzów dla C+ większe wpływy z reklam
niech pokażą że utożsamiają się z kibicami w takiej sytuacji :D
Poleciał sobie do Włoch i po powrocie dopiero po 3 dniach !!! sie przebadał
Kolejne zachowanie Januszowe
Masz rację!
Prawdziwy kibic nie rusza sia z Czarnowa!
Ciekaw jestem czy GALERIE też pozamykają, bo z stamtąd wirus na Czarnow może być zawleczony! Trzeba być czujnym!
Ty Panie masz jaja ...szkoda ,że tylko owłosione...
jutro jadę na Górną z 5 worków ziemniaków trzeba kupić, zgrzewkę cukru, karton makaronu, zgrzewkę mąki, z 60 jaj z Brzezinek, dwie bańki oleju, herbaty worek, bańkę Samogonu z Klonowa, no i ze dwa może trzy kanistry benzyny jak by się trzeba ewakuować,
a jeszcze kiełbasy z Bęczkowa trzeba podsuszyć.