Wygrana przed świętami smakuje jeszcze lepiej
Udanie rok 2019 zakończyło PGE VIVE Kielce. Mistrzowie Polski rozbili w piątkowe popołudnie Gwardię Opole i teraz mogą wreszcie odpocząć po długiej rundzie. Do gry kielczanie wrócą 29 stycznia, kiedy w pierwszym meczu w nowym roku zmierzą się z Grupą Azoty Tarnów. - Każda wygrana smakuje bardzo dobrze. A ta przed świętami jeszcze lepiej - przyznaje Arkadiusz Moryto.
Kielczanie wygrali z Gwardią w Hali Legionów 38:21. Rywale trzymali się blisko PGE VIVE tylko do 20. minuty. Potem rządzili już tylko gospodarze, a warto zaznaczyć, że zagrali tylko w dziesięcioosobowym składzie. - Oczywiście, że wolimy, gdy jest nas więcej. Chcieliśmy zagrać mądrze pierwszą połowę, aby ustawić sobie mecz. Ważne było też, aby nie łapać głupich kar, żeby obyło się bez czerwonej kartki. Dopiero wtedy byłyby problem - zauważa prawoskrzydłowy kieleckiego zespołu.
Dla Gwardii była to już piąta kolejna porażka z rzędu. Teraz szczypiorniści PGE VIVE rozjadą się na urlopy, ale wielu z nich w najbliższych dniach uda się na zgrupowania swoich reprezentacji narodowych. Ci, którzy nie podają na Mistrzostwa Europy, do treningów w Kielcach wrócą 6 stycznia.
fot: Mateusz Kaleta