To była wojna psychologiczna. Kibice byli lepsi od nas!
Po trzech latach PGE VIVE Kielce po raz pierwszy pokonało węgierski Telekom Veszprem 34:33. Po meczu radość była ogromna - i nie ma się temu co dziwić! Spotkanie w Hali Legionów oglądał komplet widzów. - Kibice byli dziś lepsi od nas. Wspierali nas cały mecz, gonili do przodu - przyznaje Arciom Karalok, obrotowy kieleckiego zespołu.
Kielczanie zachowali zimną krew w samej końcówce, kiedy zespół rywala potrafił odrobić nawet czterobramkową stratę. Komplet punktów pozostał jednak w Kielcach. - To była wojna psychologiczna i my ją wygraliśmy - cieszy się Białorusin.
REKLAMA
I podkreśla: - Graliśmy przeciwko jednej z najlepszych obron w Lidze Mistrzów, byliśmy bardzo zmotywowani. Ostatni mecz w Brześciu wzmocnił nas psychicznie. Dziś mogliśmy przegrać, ale wytrzymaliśmy nerwowe momenty i zdobyliśmy dwa ważne punkty. Po przerwie na reprezentację odpoczęły też nasze głowy.
Już za tydzień PGE VIVE Kielce zagra na wyjeździe z obrońcą trofeum, Vardarem Skopje. Początek tego meczu w sobotę o godz. 17:30.
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze