Mirosław Smyła nowym trenerem Korony Kielce!
W poniedziałek na specjalnej konferencji prasowej Korona Kielce przedstawiła nowego trenera pierwszej drużyny. Został nim Mirosław Smyła, 50-letni szkoleniowiec, który ostatnio pracował w Wigrach Suwałki. W trakcie kompletowania jest sztab szkoleniowy, który będzie pomagał nowemu trenerowi.
Nowy opiekun żółto-czerwonych podpisał z klubem kontrakt ważny do 30 czerwca 2020 roku z opcją przedłużenia. Prezes Korony zasugerował, że umowa zostanie automatycznie przedłużona po osiągnięciu określonego wyniku sportowego.
- Cieszymy się, że trener Mirosław Smyła chciał z nami współpracować. Przekonał nas swoją wizją, stylem swojej dotychczasowej pracy - mówił Krzysztof Zając, prezes Korony.
REKLAMA
- Przyszedłem budować, nie burzyć. Mogę zapewnić - do szatni Korony wraca język polski. Cel? Ktoś kiedyś zapytał mnie, czy mogę zagwarantować awans. Gwarancja to jest na lodówki, telewizory. Sztuką jest dobrać taktykę do tego, co jest w szatni. W rozmowach z prezesem nie było mowy o mistrzostwie Polski. Chcemy grać o jak najwyższe miejsce - mówił nowy trener Korony.
Zarówno prezes Zając, jak i trener Mirosław Smyła byli bardzo wdzięczni za pracę Sławomira Grzesika, jaką ten wykonał przez ostatnie dwa tygodnie. - Trener Grzesik odmienił ten zespół. Wykonał znakomitą pracę. Nowy szkoleniowiec będzie miał dzięki niemu łatwiejsze wejście - przekonywał szef klubu. Przytakiwał mu Smyła: - Oglądałem mecz sparingowy z Rakowem oraz potyczkę w lidze z Wisłą. To były dwa różne mecze. Postęp był ogromny i tym większe uznanie należy się trenerowi Grzesikowi - mówił.
Tymczasowy szkoleniowiec wraca teraz do pracy z rezerwami, ale będzie w stałym kontakcie i współpracy z pierwszym trenerem. - Nie wyobrażam sobie pracy w roli asystenta. Mam na głowie kurs UEFA Pro, wyjazdy, szkolenia. To była decyzja wspólna, dobra dla wszystkich - mówił trener Grzesik.
Nowego asystenta trenera Smyły poznamy wkrótce. Opiekun Koronie nie chciał zdradzać jego nazwiska, ale rozmowy w tym celu trwają. Wyraził także dużą chęć współpracy z dotychczasowym sztabem. - Mają w sobie wielką chęć i pasję. Po co to burzyć? - skwitował.
Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Ps.A do wszystkich krzykaczy i hejterow. Dajcie trenerowi zaczac pracowac i oceniac po jakims czasie a nie za nim zaczal pracowac.
oglądałem kilka miesięcy temu przypadkiem mecz ostatniej kolejiki 1 ligi raków-wigry., byłem pod wrażeniem zespołu z Mazur.
.mam nadzieję że trener coś wniesie nowego albo przyciągnie kilku fajnych grajków z niższych lig.
Powodzenia już w Gdańsku.
Kilka dni temu pojawila sie informacja, ze mialo byc oswiadczcenie odnosnie brakujacych pieniedzy od miasta, czy nikt nie porszyl tego tematu?
Jakies wiadomosci/przekaz od wlascicieli Korony, czy zero...?
A tak poważnie to witamy w Koronie i powodzenia trenerze!!!