Refleksje na temat kieleckiej koszykówki
Wielokrotnie zapewnialiśmy, że łamy naszego portalu są otwarte na głosy czytelników-kibiców. Właśnie dlatego publikujemy teraz refleksje na temat kieleckiej koszykówki, których autorem jest Pan Krzysztof Zapart. Zachęcamy do przeczytania i komentowania.
Kończą się rozgrywki koszykówki na różnych poziomach. Chciałbym zastanowić się nad przyszłością kieleckiej koszykówki, bo obecny stan może doprowadzić do jej całkowitej marginalizacji lub wręcz likwidacji. Zadaję pytania do wszystkich miłośników koszykówki w naszym mieście, jak również do władz miasta i kieleckich uczelni.
Czy Kielc nie stać na pierwszoligowy zespół koszykówki ? Czy w Kielcach nie może być dwóch lub trzech drużyn seniorów grających w ligach ? Chciałbym dodać, że tutaj mają duże pole do popisu kluby AZS naszych wyższych uczelni. W pierwszej i drugiej lidze gra wiele drużyn pod szyldem AZS. Dominują AZS różnych Politechnik. Pytam czy nie nadszedł już czas na zgłoszenie drużyn AZS Politechniki Świętokrzyskiej lub Uniwersytetu Jana Kochanowskiego do rozgrywek PZKosz ? Zespoły pod takimi nazwami grają z dużym powodzeniem w koszykarskiej Kieleckiej Amatorskiej Lidze Firm.
Następne pytania do władz naszego miasta. Czy tak słabe wsparcie w promowaniu koszykówki nie przyczyni się do jej likwidacji w Kielcach ? Wszyscy wiemy jak zaangażowanie miasta w promocję Korony i Vive, a obecnie Farta pomogło wylansować te dyscypliny sportowe. Czy nie pora na podobne zaangażowanie w koszykówkę ?
A co z młodzieżową koszykówką w Kielcach? Czy właściwy jest podział funduszy Urzędu Miasta Kielce przeznaczonych na sport młodzieżowy ? Czy pomoc w rozwój koszykówki młodzieżowej nie jest na zbyt niskim poziomie ? Niestety koszykówka jest na szarym końcu w stosunku do innych dyscyplin zespołowych. Choć fundusze dla niej są na niezmienionym poziomie od kilku lat, to niestety koszty utrzymania klubów wzrosły.
W Kielcach istnieją dwa kluby, w których trenują młodzi adepci koszykówki. Jest to MKK MDK Kielce i UMKS. W tym ostatnim są drużyny kadetów i chłopców młodszych. W rozgrywkach KOZKosz uczestniczą tylko kadeci, najmłodsza grupa na razie trenuje.
Natomiast w Młodzieżowym Klubie Koszykówki MDK Kielce trenuje około 80 zawodników i wciąż zgłaszają się nowi, a w rozgrywkach lig młodzieżowych w tym sezonie uczestniczyło 5 zespołów.
W mojej ocenie pieniądze dla klubu, w którym młodzi kielczanie uprawiają koszykówkę są stanowczo za małe. Dużą część wydatków klub przeznacza na pokrycie wynajmu szkolnych sal gimnastycznych, które są w zarządzie miasta. Dochodzi do takich paradoksów, że dzieci uczące się w danej szkole rano ćwiczą na sali za darmo, a wieczorem w tym samym miejscu i te same dzieci ćwiczą z klubem, który musi pokryć koszty najmu sali. Jeżeli o takim sposobie rozliczania z klubem decydują przepisy, których nie można zmienić, to przy podziale funduszy należałoby uwzględnić ten paradoks i miasto powinno pokrywać w całości koszty najmu sal szkolnych, czytaj: oddać to co pobrało od klubu.
Następnym problemem jest brak pieniędzy na etaty dla kadry trenerskiej. Są trenerzy, ale nie ma finansów na ich zatrudnienie. Przy obecnym rozwoju klubu, konieczne jest tworzenie dodatkowych grup trenowanych przez nowych szkoleniowców.
W obecnym sezonie doszło do takiej sytuacji, iż z powodu braku finansów została wycofana z rozgrywek drużyna juniorów. Niestety na początku sezonu klub stanie przed dylematem, czy rozwijać się i przyjmować nowych zawodników, czy tworzyć nowe grupy trenujące, ile zespołów zgłosić do rozgrywek, za co zapłacić nowym trenerom itd. Czy raczej szukać oszczędności kosztem dzieci i młodzieży ? Przy wzroście kosztów związanych z wynajmem szkolnych sal gimnastycznych, kosztów rozgrywek takich jak transport, organizacja meczy, itp. środki uzyskane z Urzędu Miasta Kielce dla MKK MDK Kielce nie pokrywają połowy wydatków.
Ktoś może zapytać – co z sponsorami ? Jak wiemy pozyskanie sponsorów dla sportu młodzieżowego jest bardzo utrudnione. Kluby młodzieżowe nie mają co zaoferować sponsorom, chyba że samą wdzięczność. O nich nie pisze się w gazetach i nie pokazuje w telewizji. Dlatego dofinansowanie samorządowe to podstawowe źródła utrzymania koszykówki młodzieżowej w Kielcach.
Redakcja nie ingerowała w treść powyższego artykułu.
Wasze komentarze
kto rządzi koszykówka w Kielcach???
woźniaki i inni - stara klika - to jest zniechęcające dla ludzi biznesu
Może wartoby zaprosić władze miasta i "wielkich" naszego miasta na play-offy z Unią.