Środek pola lubił sobie pograć, a mieliśmy zakaz. Ubolewam nad tym

18-04-2018 02:00,
Marcin Długosz

Pomysłem trenera Gino Lettieriego na rewanż z Arką Gdynia było defensywne ustawienie zespołu. Nie zdało to jednak egzaminu, a skromna wygrana 1:0 dała awans rywalom. - Ja osobiście nad tym ubolewam, bo wiemy, jak graliśmy przez ponad 30 kolejek. Środek pola lubił sobie pograć. W Gdyni mieliśmy zakaz, no i skończyło się jak się skończyło – mówi pomocnik żółto-czerwonych, Mateusz Możdżeń.

I kontynuuje: - W środku pomocy nie mieliśmy za bardzo rozgrywać tych piłek. Raz, że boisko, a dwa, że trener tego nie chciał. Życzył sobie, żeby tę drugą piłkę posyłać na Kaczarawę lub Aankoura, grać za linię obrony, bo Arka musi się otworzyć.

REKLAMA

Kielczanom zabrakło nad morzem jakości. - Chcieliśmy wygrać ten mecz wyłącznie walką, zaangażowaniem, a tak się po prostu nie da – nie ma wątpliwości „Możdżu”.

- Tak to wyglądało i tak też przykazał nam trener. Powtórzę: samym zaangażowaniem nie da się osiągnąć tego celu, a tak to miało być. Każdy zerkał co chwilę na ten zegar, który zawsze tyka wolno jeżeli ma się coś do stracenia – opisuje pomocnik Korony.

Gospodarzom wystarczył jeden strzał pod koniec meczu, by marzenia kielczan legły w gruzach. - Ten drugi zespół zawsze kiedyś będzie miał okazję. My też swoje posiadaliśmy, ale ich nie wykorzystaliśmy. Wiedzieliśmy, jak gra Arka, nic nowego nie pokazała – uważa Możdżeń.

- Piłka do boku, a potem walka i 50-50: ktoś tę drugą piłkę zawsze zbierze. Arka nie zagrała niczego nowego. Nie przekładało się to na mega dużo sytuacji i wydawało się, że po prostu dociągniemy to spotkanie – dodaje zawodnik żółto-czerwonych.

Bardzo istotna była także bramka wywieziona przez Arkę z Kielc. - Urok jest taki, że ten jeden gol waży bardzo dużo. Nie uważam, że przegraliśmy tylko tutaj, bo w całym rozrachunku ten gol, którego straciliśmy w Kielcach, miał ogromną wagę – przedstawia gracz kieleckiego zespołu.

Co więc było gorsze: stracenie bramki na Kolporter Arenie czy defensywne usposobienie w rewanżu? - Liczyło się i to, i to. Gdyby przyjechać tu z przewagą 2:0, to spokojniej podchodzi się do meczu. A przy 2:1, to jeden strzał decyduje o wszystkim. Marcus wszedł i trafił idealnie. Na 10 takich piłek pewnie ciężko byłoby mu to powtórzyć i pokonać Zlatana – kwituje Możdżeń.

- Nadal ciężko mi w to uwierzyć. Taka szansa czy to mi, czy chłopakom, czy trenerowi, czy klubowi nie wiemy, kiedy się zdarzy kolejny raz. A bardzo ciężko się na to pracuje – żałuje zawodnik Korony.

I kończy: - Teraz to można gdybać, że jeśliby uniknąć bramki w Kielcach, to byłoby inaczej. Ale to tylko gdybanie.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Jr2018-04-18 04:27:16
No,e to i dobrze będą większe wzmocnienia na następny sezon
kibic2018-04-18 06:47:54
Trafnie powiedział, i nawet błąd Pilarza, po którym Kaczarawa zagrał Ankurowi, a ten posłał piłkę Allachowi w półksiężyc nie był nam w stanie pomóc - trudno się mówi, to tylko sport
Luker2018-04-18 06:52:43
Panie Mateuszu mądre słowa, tyle że co z tego jak musze teraz sprzedać bilet na narodowy
Yeti2018-04-18 06:53:27
Teraz wszyscy na Jagieloniz
Pokażmy drużynie ze jestesmy z nia na dobre o na złe
Realista2018-04-18 06:54:09
Powinniście wracac na kolanach z tej gdyni a nie samolotami latac
ja ja szpila2018-04-18 07:10:59
To była katorga dla oczu, żenująca gra, brak myśli taktycznej, co z tą drużyną?
Mac2018-04-18 07:26:39
Mateusz ale celnie podawac to chyba wam trener nie zabronił co ?
Irla2018-04-18 07:35:05
Geniusz taktyki.JPRDLĘ
ktoś2018-04-18 07:49:30
Nie piernicz pan panie "bezmóżdżeń" po pierwszym meczu mieliście przewagę jednej bramki i wszyscy doskonale wiedzieli , że gra na remis nic nie da . Defensywne ustawienie zespołu świadczyło tylko i wyłącznie o zdolnościach "taktycznych" Lettierego . Prawda jest taka , że przegraliście ten dwumecz na własne życzenie i przez nieudolność trenera
Kibic2018-04-18 08:30:40
Juz takiej szansy na finał czy PP nie będzie! Bo do finału awansuje Zabrze albo Legia, które są w mega dołku! Lettieri twoja taktyka pokazała twój 'nos trenerski' w najwazniejszym meczu sezonu! Wstyd i żal kibiców!
Qolo2018-04-18 08:38:07
I taką Koronę lubię, dzida do przodu na aferę
horton słyszy ktosia2018-04-18 09:07:33
Jeśli taka była taktyka to co mieli zrobić, sabotaż, żeby poszły 3 wędki i kwas na linii boisko-ławka ?
i tyle2018-04-18 09:22:36
Możdżeń ma rację. A ze miał odwagę to powiedzieć, świadczy o tym, że to jego ostatni sezon w Kielcach.
Lettieri zabrał im możliwość gry w finale PP. I tym sposobem okradł ich.
fan2018-04-18 09:23:39
opinia Mateusza bardzo trafna........pytanie do trenera.........czy tak mocno nie wierzyl w umiejetnosci zawodników ze saw stanie strzelic gola wtym meczu czy juz cwiczyl włoski styl tzw katenaczjo-pisze polskie litery bo jezyk awłoskiego nie znam......ta sytuacji napewno ulati zarzadowi rostanie sie z kilkoma zawodnikami zaczynajc od Dejma,Kalaste a konczac na Cijanowiczu i Kiełbiu
ja2018-04-18 09:32:17
Bramka w Kielcach nie miała znaczenia. Korona miała 90 minut na to, żeby postawić kropkę nad "i". A jeśli już wracać do przeszłości, to znaczenie mialo brak przygotowania do wiosennej rundy. Korona wiosną nie gra w piłkę, tylko przeszkadza grać innym. I z jednej strony dobrze, że nie zagraj w finale, bo wstyd coś takiego pokazać.
Korona2018-04-18 09:50:57
Nic się nie stało korono nic się nie stało Ave korona
Korona2018-04-18 10:15:55
Nic się nie dzieje wygramy z Jagiellonią i tracimy 3 punkty do 3 miejsca więc zapraszamy na mecz w sobotę taka piłka raz się wygrywa raz przegrywa
Dominik2018-04-18 10:56:27
Wstyd trener zero po polsku do szkoly zolty
Juriusz2018-04-18 11:06:47
Zając, Lettieri i Dejmek won z Korony szkodnicy!!! Przez was Korona w tym roku nie wygra pucharu polski. W szczególności pseudoprezes Zając musi odejść wraz ze swoim trenerem pseudotaktykiem Lettierim. A tu ten ignorant Zając przedłuży z tym błaznem kontrakt o 2 lata. Idź do Bartoszka przepraszać go na kolanach i przygarnąć go spowrotem do Korony. A jak nie to wypad do 3 ligi niemieckiej!
real2018-04-18 11:46:27
czy z tymi umiejetnoscimi strzeleckim Korona byłaby w stanie wgrac w finale a jezeli nawet jakims cudem.........to z takim budzetem niema co szukać w rozgrywkach europejskich............
do Juriusz2018-04-18 12:31:23
Bartoszek już pokazał rozmontowując Niecieczę :D :D :D
andrzej2018-04-18 12:52:37
Mozdzen ma w 100 procentach racje!! Ale jak on tak szczerze mówi i krytykuje fatalną taktyke Lettieriego na wczorajszy mecz to chyba wie on juz, ze odchodzi z Korony po tym sezonie. Brawo Mateusz za te słowa...szczere i prawdziwe słowa!
Janek2018-04-18 12:59:27
Dokładnie, tak samo żenujące spotkanie jak z Niecieczą za Bartoszka.
Nie umiemy grać o stawkę, presja blokuje im głowy i nie potrafią podać piłki na 5 metrów.

Panie Możdżeń, chyba trener nie zabronił Ci podawać celnie piłki.
Mks2018-04-18 13:07:17
brawo Mateusz za odwage i powiedzenie prawdy
Lietteri przekombinowales i nie potrafisz przyznac sie do bledu.
arc2018-04-18 13:22:09
Panie trenerze w pucharach grajac u siebie najwazniejsze nie stracic bramki i tu Pana popieram ale grajac w delegacji najwazniejsze strzelic przynajmniej jedna i tu Pan zawalil wstawiajac 7 obroncow.
Do Juriusz2018-04-18 14:43:42
A dzięki komu trafiła do półfinału? Wiadomo była szansa na finał PP. Nie ma juz co rozpamiętywać. Przypomnij sobie co mówiono o Koronie przed sezonem? Spadek. To ja co roku chce taki spadek w takim razie. Teraz trzeba szybko sie podnieść i walczyć w lidze bo nadal jest szansa na puchary. Do boju Korono. Pokażcie ze potraficie to zrobić.
Cydzik2018-04-18 14:53:26
Trener i pilkarze wyrzucili sobie w bloto min.2 mln zlotych.A kibicom zostaly lzy w oczach.
r2018-04-18 14:56:52
Wszyscy to widza co wyprawia Lettieri na wiosne, calkiem gosciowi palma odbila. Zamiast grac pilka to dzida do przodu. Na to nie da sie patrzec, skretu kiszek mozna dostac. A trenerek jak spartolil mecz to zwala wine na zawodnikow zamiast uderzyc sie w piers ze najwazniejszy mecz na wiosne sparolil. 3 lidze niemieckiej takich trenerow nawet nie chca.
Grabka2018-04-18 14:58:23
Tylko w glowie trenera Lettieriego jest teraz jak wygrac wszystkie mecze do konca sezonu i zajac chocby 4 miejsce.Juz margines glupoty sie wyczerpal.
@Do Juriusz2018-04-18 15:00:32
Bo weszlo bredzilo ze Korona spadnie. Przypomne Ci ze zajeli 5 m-ce w poprzednim sezonie, bez genialnych taktyk Lettierego a Zajac gadal ze Bartoszek przegral najwazniejszy mecz z Nieciecza. To teraz ten jego przerznal tak samo final PP o tej samem porze. Na pewno 5 druzyna w lidze od razu spadnie, chyba ze by babcie ze straganu na trenera wzieli.
Tiger2018-04-18 15:36:36
Po pierwszych meczach wiosennych rozmawiałem z jednym z zawodników i pytalem skad zmiana stylu gry i granie długimi piłkami.. A nie prezentowanie tego co wychodziło super jesienią. To mi powiedział ze trener tak każe grac i zabrania gry krótkimi podaniami. Wiec wg mnie to wyglada na jakis sabotaż ze strony trenera i zarządu. :(
Tragik2018-04-18 17:35:25
Lepiej teraz, niż na Narodowym kompromitacja na całą Polskę. Bo chyba nikt już teraz nie wierzy że tam mogli by coś pozytywnego osiągnąć.
@andrzej2018-04-18 19:12:46
Nikt Możdżeniowi nie zabronił konstruować akcji, po których padła by bramka dla Korony.
o2018-04-18 19:15:55
„Środek pola lubił sobie pograć, a mieliśmy zakaz. Ubolewam nad tym” – i dobrze, że Lettieri dał Ci Panie Mateuszu taki zakaz, bo przy Twoich umiejętnościach (stracie) byśmy jeszcze szybciej dostali bramkę.
@o2018-04-18 22:56:45
A tak to wygraliśmy i finał nasz. Tacy jak ty i Lettieri zawsze przegrywają, bo boją popełnić się błędu.
@@o2018-04-19 19:41:14
a tak to płaczki mogą płakać.

Ostatnie wiadomości

Tenisiści stołowi Global Pharma Orlicza 1924 Suchedniów awansowali do turnieju finałowego Ligi Mistrzów! Ekipa ze świętokrzyskiego triumfowała w dwumeczu z Dekorglassem Działdowo!
W 14. kolejce Ligi Centralnej Kobiet Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz z SPR Pogonią Szczecin 27:22. Najskuteczniejszymi zawodniczkami kielczanek były autorki sześciu bramek Gabriela Tomczyk oraz Magdalena Berlińska.
W 19. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała domowy mecz z COROTOP Gwardią Opole 44:31. – Głównym celem była gra w destrukcji i rzucanie łatwych bramek z kontraktów – powiedział po spotkaniu Szymon Wiaderny, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W 19. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała domowy mecz z COROTOP Gwardią Opole 44:31. – Były momenty w tym meczu, gdzie trzymaliśmy gości w ryzach do momentu, aż sędzia zasygnalizował grę pasywną – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
W 19. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała domowy mecz z COROTOP Gwardią Opole 44:31. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, aż dwanaście, rzucił Szymon Sićko!
Słoweński bramkarz Klemen Ferlin doznał kontuzji w trakcie spotkania z SC Magdeburg. Klub poinformował, ile może potrwać jego przerwa!
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. – Myślę, że ten mecz inaczej by się potoczył gdybyśmy grali w jedenastu – powiedział po spotkaniu Marcel Pięczek, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. – Trzeba się cieszyć z tego jednego punktu – powiedział po spotkaniu Mariusz Fornalczyk, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. – Zawodnicy Korony potrafią z lewej strony zrobić przewagę i właśnie stąd straciliśmy bramkę samobójczą – powiedział po spotkaniu Dawid Kroczek, szkoleniowiec „Pasów”.
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. Zawodu ostatecznym wynikiem nie krył Jacek Zieliński, trener gości.
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. Który z podopiecznych Jacka Zielińskiego był najlepszy w tej potyczce? Możecie to ocenić!
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. Bramki zdobyli Patryk Sokołowski dla gospodarzy i Mariusz Fornalczyk dla gości.
Dziś (14 lutego) Pogoń Szczecin oficjalnie zmieniła właściciela. Władzę w klubie objął Brazylijczyk Nilo Effori.
W 19. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z COROTOP Gwardią Opole. Będzie to kolejna konfrontacja obu zespołów w ciągu dziewięciu dni.
Trzecia w sezonie 2024/2025 „Święta Wojna” pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock zostanie rozegrana w niedzielę 2 marca. Kibice nie będą pocieszeni z godziny rozpoczęcia potyczki.
W rumuńskiej Oradei, w klubie Black&White, odbędzie się pierwszy turniej cyklu Dynamic Billard Best of the East. Na starcie stanie mistrzyni Polski zawodniczka Nosanu Kielce Katarzyna Wesołowska.
W najbliższy weekend (15-16 lutego), poznamy nowych mistrzów Kielc w szachach klasycznych 2025. Rywalizacja toczy się w trzech kategoriach.
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Cracovią. Starcie „żółto-czerwonych” przeciwko drużynie Dawida Kroczka będziecie mogli śledzić w relacji NA ŻYWO.
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Cracovią. Oczywiście transmisja ze starcia „żółto-czerwonych” przeciwko „Pasom” będzie dostępna w telewizji, a także w internecie.
Liga Mistrzów EHF wróciła po zimowej przerwie spowodowanej Mistrzostwami Świata. W pierwszych meczach 2025 roku nie obyło się bez niespodzianek!
W 11. kolejce Ligi Mistrzów Orlen Wisła Płock wygrała na wyjeździe z francuskim Paris Saint-Germain Handball 31:28. Najskuteczniejszym zawodnikiem „niebiesko-biało-niebieskich” był Tomas Piroch z dziesięcioma trafieniami na koncie.
Victor Lace otrzymał powołanie do reprezentacji Łotwy U-19! To pierwsze tego typu wyróżnienie podczas jego pobytu w Kielcach.
Obrońca Korony Kielce Radosław Seweryś przeszedł rekonstrukcję więzadła krzyżowego przedniego. To pokłosie kontuzji odniesionej w trakcie zimowego zgrupowania pierwszej drużyny.
Piłkarze Korony Kielce poznali termin wyjazdowego meczu z KGHM Zagłębiem Lubin.
W 19. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z COROTOP Gwardią Opole. – Chcą wygrać każdy mecz i pewnie będą walczyli tak jak ostatnim spotkaniu przeciwko nam w Pucharze – powiedział przed spotkaniem Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
W 19. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z COROTOP Gwardią Opole. Przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich” podzielił się informacjami o stanie zdrowia Szymona Sićki oraz Hassana Kaddaha, oraz opinią o najbliższym rywalu.
W 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Cracovią. „Żółto-czerwoni” będą chcieli podtrzymać serię meczów bez porażki na bardzo niegościnnym terenie.
Znamy sędziego głównego spotkania 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z Cracovią.
W miniony czwartek w sali konferencyjnej Binkowski Resort Kielce odbyło się pierwsze w historii spotkanie biznesowe z Akademią Piłkarską DAP Kielce! – Wierzymy, że takie spotkania jak to przyniosą dużo dobrego dla rozwoju DAP Kielce – komentuje właściciel, Adrian Leszczyński.
Świętokrzyski biznesmen, Łukasz Maciejczyk, właściciel firmy Magnus Tobacco, chce kupić Koronę Kielce. Taką informację przekazał Rafał Szymczyk z Polskiego Radia Kielce.

Copyright © 2025 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group