To doskonałe uczucie, ale nie możemy się tym podniecać
- Ten mecz ułożył się dla nas idealnie. Szczególnie dobra była pierwsza połowa: co oddaliśmy strzał, to wpadała bramka. Bardzo się cieszymy, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby kiedyś tak dobrze ułożył nam się mecz w pierwszej części. Po przerwie mogliśmy wyjść na murawę w miarę spokojnie i do samego końca kontrolować przebieg spotkania. To nasze przełamanie - powiedział po spotkaniu obrońca Korony, Radek Dejmek.
Kapitan kieleckiego zespołu opuścił plac gry już po 45 minutach pojedynku. Jego miejsce na murawie zajął Senegalczyk Djibril Diaw, a to z kolei wymusiło na trenerze Lettierim kolejną zmianę ze względu na limit obcokrajowców spoza Unii Europejskiej: Nikę Kaczarawę zastąpił Elia Soriano. Czym podyktowana była ta roszada? - Poczułem mięsień, ale mam nadzieję, że to nic poważnego. W przerwie spotkania ustaliliśmy, że nie trzeba ryzykować. Nie czułem, aby coś mocno pękło mi w nodze, więc mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Zobaczymy we wtorek - wyjaśnił Dejmek.
REKLAMA
- To doskonałe uczucie po takim meczu, ale przed nami kolejne spotkanie i nie możemy za bardzo świętować i podniecać się tym wynikiem. Tą wygraną trzeba teraz potwierdzić u siebie w meczu ze Śląskiem i dopiero wtedy będziemy w pełni szczęśliwi - zakończył czeski defensor.
fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Wasze komentarze