Każdy z nas mógł awansować do Final Four. Dzisiaj mieliśmy więcej szczęścia

27-04-2016 21:10,
Krzysztof Węglarczyk

 

Elita handballu otwiera się po raz kolejny przed Vive Tauronem Kielce. Po dramatycznej końcówce środowego spotkania Vive Tauronu Kielce z Flensburgiem Handewitt, mistrzowie Polski wygrali 29:28 i po raz trzeci awansowali do prestiżowego turnieju Final Four. - Spotkały się ze sobą dwa bardzo dobre zespoły i każdy z nas mógł awansować do Kolonii. Awansowaliśmy, bo dzisiaj mieliśmy więcej szczęścia - twierdzi trener Vive, Tałant Dujszebajew.

 

Tałant Dujszebajew [trener, Vive Tauron Kielce]: - Jestem bardzo szczęśliwy z awansu do Final Four. Spotkały się ze sobą dwa bardzo dobre zespoły i każdy z nas mógł awansować do Kolonii. Awansowaliśmy, bo dzisiaj mieliśmy więcej szczęścia. Z szacunkiem podchodzę do trenera gości. Jest świetny. Każdy ma swoją wizję zespołu. Jego jest odmienna od mojej, ale proszę zobaczyć: każdy atak w tych dwóch spotkaniach był cudowny. Według mnie dzisiaj Mattias Andersson był najlepszym bramkarzem świata, zrobił świetny wynik w dwóch spotkaniach. Ja chciałbym pogratulować Marinowi Sego i jego kolegom, bo wykonali niesamowitą pracę.

Marin Sego [zawodnik, Vive Tauron Kielce]: - Nie chcę oceniać pracy sędziów. Jestem bardzo szczęśliwy z awansu. Tak jak mówił trener: mieliśmy trochę więcej szczęścia, wygraliśmy jedną bramką. Życzę dalej powodzenia ekipie gości. Mam nadzieje, ze my dobrze zagramy w kolonii.

Ljubomir Vranjes [trener, Flensburg Handewitt]: – Jestem oczywiście bardzo rozczarowany. Myślę, że zasłużyliśmy na Final Four. Zagraliśmy bardzo dobry dwumecz, ale taki jest sport. Ktoś wygrywa ktoś przegrywa. Dziś były to Kielce. Niektóre rzeczy bardzo mnie jednak zdenerwowały. Kiedy graliśmy z jednym zawodnikiem więcej, powinniśmy zmienić obraz gry i zdobyć więcej bramek. Co więcej, kilkukrotnie daliśmy za daleko od linii szóstego metra. Myślę, że dostaliśmy kilka dwuminutowych kar, gdzie absolutnie nie było żadnego kontaktu z zawodnikiem rywala. Ciężko to zaakceptować. Kiedy przegrywasz fair jest ok, ale w takiej chwili… Kielce to wielka drużyna i należy im się ogromne uznanie.

A ostatnia sprawa, to ostatnia akcja. Nie mogę tego stwierdzić z mojej pozycji, bo stałem daleko, ale telewizja powiedziała, że to powinien być karny. Obie drużyny walczą, trenują ciężko, maja kibiców i nie może być podejmowana taka decyzja na sam koniec. Niestety tak się stało. Gratuluję trenerowi gospodarzy za świetną pracę. Ma świetny team. Chwalę również moich podopiecznych. Nie wracamy do domu. Jedziemy do Hamburga grać półfinał pucharu Niemiec. Życzę Wam wszystkiego dobrego. Może tym razem uda się wygrać Champions League. My spróbujemy zwyciężyć w pucharze.

Po końcowym gwizdku działo się wiele. Niektórzy zawodnicy chcieli rozmawiać z sędziami. Nie wiem kim był człowiek w garniturze, ale to nie była miła rozmowa. Padły słowa bez szacunku, to nie powinno się zdarzyć.

Mattias Andersson [zawodnik, Flensburg Handewitt]:  – Trener powiedział prawie wszystko co chciałbym wyrazić. Myślę, że my graliśmy jako drużyna przez całe spotkanie. Wracaliśmy na parkiet jako zespół w bardzo ciężkich chwilach. Porażka boli, musimy jak najszybciej o niej zapomnieć. Myślę, że to były dwa różne mecze, ale niezwykle dobre. Pozostaje mi pogratulować Kielcom i życzę powodzenia ekipie Dujszebajewa w Final Four.

fot. Patryk Ptak

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

WirFickenGermany2016-04-27 22:09:55
Jakie to szczęście patrzec jak Polak dyma Niemca. Stop ..... Niemców.... miało byc,
Bo Rhein Neckar Syfy i THW Smród też już niejednokrotnie dostali baty..
tundziak2016-04-28 08:47:56
Panie Vranjes jak rzucili się Twoi zawodnicy do sędziów, przeklinali i machali im przed nosem to było ok tak? A rzekomo pan w garniturze powiedział słowa bez szacunku. Chłopie ogarnij się i przestań skamlać, tyle co z powietrza sędziowie wywalali nas na kary to było ok, ale jak już karny nie odgwizdany to boli. Naucz się przegrywać i oddaj szacunek lepszym, twój bramkarz powiedział tak jak się powinno mówić, a ty kurduplu przestań jęczeć...

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group