Pewnie i spokojnie. Vive w ćwierćfinale Pucharu Polski
Ostatni pojedynek przed pojedynkiem z Orlen Wisłą Płock jest zaliczony. Kielczanie pokonali MMTS Kwidzyn przed własną publicznością i awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Tałant Dujszebajew zdecydował, że w tym meczu poza kadrą znajdować się będą Karol Bielecki i Paweł Paczkowski. W składzie znalazł się młody Filip Fąfara.
Spotkanie zaczęło się od bramki MMTS-u w 1. minucie meczu. Kolejnych siedem bramek padło łupem kielczan, co stawiało mistrzów Polski w bardzo dogodnej sytuacji. Większość z tych trafień była efektem dobrej obrony i kontrataków. Jednak co ciekawe zespół z Kwidzyna nie zamierzał odpuszczać i w 17. minucie zmniejszył stratę do 7:10. Później „żółto-biało-niebiescy” utrzymywali bezpieczną przewagę.
Pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 19:13.
Po wznowieniu gry obraz gry nie uległ zmianie. W całym meczu dość długo grał Mariusz Jurkiewicz, który wraca do gry po poważnej kontuzji kolana.
Vive Tauron awansowało do ćwierćfinału Pucharu Polski. Tak więc przed kielczanami jeden krok przed Final Four tych rozgrywek.
Vive Tauron – MMTS Kwidzyn 41:24 (19:13)