Dziesięciu zawodników i trener wracają ze zgrupowań
Jak zawsze to bywa przy przerwach na mecze reprezentacji, większość zespołu Vive Tauronu Kielce udała się w rozjazdy. Zawodnicy ekipy mistrzów Polski ze zmiennym szczęściem występowali w weekend w barwach swoich kadr narodowych. Ogółem stolicę Świętokrzyskiego opuściło dziesięciu szczypiornistów oraz trener Tałant Dujszebajew.
Aż sześciu graczy udało się na zgrupowanie Polski. Mowa o Karolu Bieleckim, Sławomirze Szmalu, Michale Jureckim, Piotrze Chrapkowskim, Krzysztofie Lijewskim oraz Mariuszu Jurkiewiczu. W towarzyskim turnieju rozegranym w Gdańsku, „Biało-czerwoni” zajęli 2. miejsce, wyprzedzając Rosję oraz Szwecję, a ulegając Hiszpanii.
W sobotę Polacy pokonali Rosjan rezultatem 27:21. „Kasa” został wybrany najlepszym zawodnikiem tego spotkania, natomiast w polu wystąpili jego dwaj klubowi koledzy – Bielecki i Jurecki. Ten pierwszy rzucił pięć goli, natomiast ten drugi – dwa.
W niedzielę, w finale turnieju, Polska nie sprostała jednak Hiszpanii. Tym razem z zawodników Vive zagrali tylko „Dzidziuś” i „Kola”, trafiając do bramki gości z Półwyspu Iberyjskiego odpowiednio pięć i dwa razy. Hiszpanie zwyciężyli w stosunku 23:20.
W turnieju SuperCup 2015 doszło do spotkania reprezentującego Niemcy Tobiasa Reichmanna z jednym z liderów kadry Słowenii, Urosem Zormanem. W pierwszym dniu zmagań, Niemcy wygrali z Serbią 37:26, m.in. dzięki dwóm trafieniom skrzydłowego Vive. Słoweńcy natomiast uporali się z Brazylią, zwyciężając 38:27. Rozgrywający mistrzów Polski zaskoczył bramkarza z Ameryki Południowej dwa razy.
W finale SuperCup 2015 zatriumfował Reichmann. Zanotował on trzy trafienia, a jego zespół narodowy zwyciężył 31:28. Pięciokrotnie Niemców zaskoczył Zorman.
Na Bałkanach, Chorwacja w składzie z Manuelem Strlekiem wygrała turniej Croatia Cup. Chorwaci najpierw pokonali 29:21 Macedończyków. Skrzydłowy Vive rzucił w tym meczu jedną bramkę. Potem natomiast, m.in. dzięki dwóm trafieniom Strleka, gospodarze turnieju zatriumfowali nad Czarnogórą w stosunku 28:23. Do tej ostatniej reprezentacji powołanie otrzymał młody Branko Vujović, ale nie zdobył żadnego gola.
Na kadrę wyjechał także trener Tałant Dujszebajew. Prowadzona przez niego reprezentacja Węgier wygrała Provident Cup 2015. Podczas zmagań pod tą egidą zwyciężyła 32:20 z Białorusią oraz 28:15 z Argentyną.
Vive do gry powróci w najbliższą niedzielę. W Kopenhadze zmierzy się z KIF Kolding w 7. kolejce Ligi Mistrzów.
Źródło: vtkielce.pl
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze