Musimy pracować nie tylko siłą, ale również głową

05-11-2015 12:49,
Krzysztof Węglarczyk

Effector Kielce nie ma łatwego początku sezonu. Po porażce w pierwszej kolejce z trzecią drużyną poprzedniego sezonu, Skrą Bełchatów, przyszedł czas na wicemistrza kraju, Lotos Trefl Gdańsk. Początek ligi pokazał, że gdańszczanie nie są drużyną poza zasięgiem większości ligowców. Po wyrównanym spotkaniu podopieczni Andrei Anastasiego wygrali w tie-breaku ze skazywanym na pożarcie BBTS-em Bielsko-Biała.

- Gdańszczanie to na pewno bardzo dobry zespół, chociaż patrząc na naszą ligę, to nie ma w niej innych drużyn. W PlusLidze grają mocne i bardzo mocne zespoły. Akurat na początku rozgrywek mamy bardzo wymagających przeciwników, ale trzeba kiedyś z nimi zagrać i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby przeciwstawić się naszemu rywalowi – mówi przed meczem trener kielczan, Dariusz Daszkiewicz.

W analizowaniu poszczególnych aspektów gry Trefla może pomóc były przyjmujący gdańszczan, Krzysztof Wierzbowski, który od obecnego sezonu reprezentuje barwy Effectora. - Ciągle pracujemy nad planem. Dwukrotnie oglądaliśmy ze sztabem wideo z ich spotkaniami, dzisiaj mamy analizę z zespołem. Liczymy na to, że Krzysztof pomoże w rozszyfrowaniu przeciwnika i ustaleniu takiej taktyki, która pozwoli nam nawiązać równą walkę z zespołem z Gdańska – twierdzi szkoleniowiec.

Pomimo tego, że kielczanie rozegrają dopiero drugie ligowe spotkanie, lista kontuzjowanych wśród podopiecznych Dariusza Daszkiewicza jest coraz dłuższa. - Poza kontuzjowanymi Komendą i Szymańskim, nasz drugi libero, Szymon Biniek, ma anginę. Wczoraj z nami trenował, dzisiaj dajemy mu odpocząć. Zobaczymy, czy do soboty wszystko uda zaleczyć się na tyle, aby mógł wystąpić w tym meczu – mówi trener Effectora.

W tym tygodniu wicemistrzowie Polski rozegrali również spotkanie w Champions League, gdzie pewnie pokonali Vojvodinę NS Seme Nowy Sad 3:0. - Każdy mecz jest inny. Ostatnio gdańszczanie w Lidze Mistrzów, można powiedzieć, że przejechali jak walec po swoim rywalu, natomiast kilka dni wcześniej nie grali tak dobrze w Bielsku i spotkanie było tam wyrównane aż do samego końca. My musimy patrzeć na swoją grę. Jeżeli zagramy dobrze, to zmusimy przeciwnika do błędów – ocenia szkoleniowiec kielczan.

Trener uważa, że wyciągnięte wnioski z porażki z Bełchatowem mogą być kluczem do dobrej postawy jego podopiecznych. - Ameryki nie odkryję mówiąc, że grę bardzo mocno ustawia dobra zagrywka i przyjęcie. My staraliśmy się troszkę zaryzykować zagrywką, niestety efekt nie był do końca taki, jakiego oczekiwaliśmy. Liczyliśmy się z tym, że mocniejsze serwisy mogą spowodować więcej błędów niż zwykle, natomiast ten rezultat mimo wszystko nie spełnił naszych oczekiwań. Teraz też musimy zaryzykować z zagrywką, aby odrzucić rywali od siatki, ponieważ sądzę, że jest to jedyna recepta, żeby nawiązać z nimi walkę. Musimy zniwelować ryzyko – tłumaczy Daszkiewicz.

- Konieczne jest zdobywać więcej punktów na zagrywce i osiągać więcej korzyści niż notować strat. Podobnie sytuacja wygląda w ataku, trzeba zbilansować, kiedy zaryzykować z atakiem, a kiedy nie. Wiadomo, że gdańszczanie również mocno zagrywają. To powoduje, że nie ma możliwości grania ciągle szybką piłką. Będziemy zmuszeni do grania również wysoką piłką, liczyć się z tym, że naprzeciw rywal będzie bronił na potrójnym bloku. Dlatego musimy pracować nie tylko siłą, ale również głową – kwituje.

fot. Mateusz Kępiński

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group