Liga Mistrzów wraca do Hali Legionów! Kielczanie chcą wygrać po słabej inauguracji
W pierwszej kolejce Ligi Mistrzów podopieczni Talanta Dujszebajewa przekonali się na własnej skórze, jak ciężka przeprawa czeka ich w nowej formule Ligi Mistrzów. Czasu na wyciągnięcie wniosków po porażce na Węgrzech jest jednak niewiele, ponieważ już w sobotę Vive zmierzy się z Montpellier - drużyną, która w ubiegłym sezonie jako jedyna... wygrała w Hali Legionów.
Pierwsza kolejka LM pokazała jak atrakcyjne i ciekawe będą tegoroczne rozgrywki. Z czterech drużyn grających w minionym sezonie w Final Four, tylko Veszprem zremisowało, natomiast pozostała trójka przegrała swoje spotkania.- Ja nie traktuję tych wyników jako zaskoczenia. Według mnie świadczą one o tym, jak wyrównany będzie ten sezon. Wszystkie zespoły grające w Lidze Mistrzów z roku na rok prezentują się coraz lepiej. To pokazuje jak prestiżowe są te rozgrywki - ocenia Dujszebajew.
A w sobotę czeka nas kolejny interesujący mecz. Do Kielc przyjeżdża ekipa, która potrafi zagrać na wysokim poziomie.
Wicemistrzowie Francji w minionym tygodniu pokonali w lidze Cesson Rennes 36:29. Kilka dni wcześniej w pierwszym meczu Ligi Mistrzów ulegli we własnej hali macedońskiemu Vardarowi Skopje 25:30.
Przed rozpoczęciem sezonu z Montpellier rozstał się były bramkarz Vive Tauronu Kielce, Venio Losert. W miejsce doświadczonego golkipera Francuzi pozyskali reprezentanta swojego kraju, Vincenta Gerarda.
Przed rokiem w Hali Legionów najlepszym zawodnikiem gości był Diego Simonet, który w tamtym spotkaniu zdobył 11 bramek. W tym sezonie obok niego prym w drużynie wiedzie świetna para francuskich bramkarzy: Gerard i Arnaud Siffert oraz francuski skrzydłowy Michael Guigou. Co ciekawe, w drużynie występują aż pięciu słoweńskich zawodników: grający na skrzydle Dragan Gajić, obrotowy Matej Gaber oraz rozgrywający Borut Mackovsek, Jure Dolenec i Vid Kavticnik.
Ostatni z wymienionych nie wystąpi w sobotnim spotkaniu z powodu kontuzji. Z tego samego powodu do Kielc nie przyjedzie także francuski rozgrywający, Mathieu Grebille.
Podopieczni trenera Dujszebajewa, podobnie jak Montpellier, przegrali w pierwszej kolejce LM. Mistrzowie Polski ulegli wicemistrzowi Węgier, MOL-Pick Szeged 30:31. Kielczanie także nie wyjdą w sobotę na parkiet w optymalnym zestawieniu. Z urazami wciąż zmagają się Piotr Chrapokowski oraz Mariusz Jurkiewicz. Prawdopodobnie zobaczymy jednak wracającego do gry obrotowego kielczan, Mateusza Kusa.
Kielczanie podkreślają, że Montpellier będzie bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Francuzi udowodnili to w ubiegłej edycji Ligi Mistrzów, gdy wygrali w Hali Legionów 33:31. Ale mimo zwycięstwa w Kielcach, przyjezdni musieli pożegnać się z rozgrywkami, ponieważ we własnej hali przegrali 25:29.
Początek spotkania pomiędzy Vive Tauronem Kielce a Montpellier HB w sobotę o godzinie 16:15. Serdecznie zapraszamy do naszego portalu, w którym przeprowadzimy relację na żywo z tej potyczki.
Wasze komentarze
Tel. 608-858-819
Mam nadzieje, ze dzis wszystko bedzie dobrze.
Powodzenia chlopaki i do goju Vive.