Występ Trytki z Lechią pod znakiem zapytania. „Zobaczymy, jak będzie”

04-11-2014 14:03,
Marcin Długosz

Przemysław Trytko w piątkowym meczu z Wisłą Kraków musiał opuścić boisko już w przerwie, ponieważ doznał kontuzji mięśnia dwugłowego. Czy napastnik zdoła pomóc drużynie w najbliższym starciu z Lechią Gdańsk? - Mam nadzieję, ale nie mogę powiedzieć, że na pewno tak, ani że na pewno nie – kwituje napastnik.

Piłkarz żółto-czerwonych walczy z czasem, ponieważ potyczkę z nadbałtycką drużyną zaplanowano na sobotę. - Mam niewielki problem, ponieważ naciągnąłem mięsień dwugłowy. Wczoraj pracowałem indywidualnie, dzisiaj chcę wejść w trening, ale zobaczymy, jak będzie – kontynuuje Trytko.

Kielczanie pokonując „Białą Gwiazdę” 3:2 dali sporo powodów do radości swoim kibicom, ale starają się już o tym pojedynku zapomnieć. - Mecz z Wisłą jest już za nami i teraz myślimy o Lechii. Ja osobiście nie ulegam jakiejś wielkiej euforii po zwycięstwach, ani nie wpadam w mega dołki po porażkach. Trzeba cały czas trzymać głowę na jednym poziomie, to bardzo ważne – mówi „Tryto”.

Przed zwycięstwem z krakowianami, Korona rozprawiła się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Po raz pierwszy od dawna zanotowała więc dwie wygrane z rzędu. „Złocisto-krwiści” nie skupiają się jednak na przeszłości. - Tak to jest w Polsce, że myśli się tylko o następnym spotkaniu i ocenia się na bieżąco. Wątpię, żeby ktoś w szatni żył tym, że udało się wygrać dwa mecze. Ja na pewno tego nie robię – zaznacza Trytko.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

no stety2014-11-04 16:33:32
Mogę się z Trytkiem zgodzić ale tylko w tym, że nie ma co żyć porażkami. Natomiast zwycięstwa jak najbardziej powinny budować i motywować piłkarzy w następnych meczach. Z pewnością tak jest, choćby i co innego mówił piłkarz. Najgorzej siąść by było na laurach i czekać na wygraną, która sama by przyszła... W tym sensie odcięcie się od przeszłości jest jak najbardziej wskazane.
Tomek2014-11-04 17:35:17
Zupełnie nie na temat - zwróciliście uwagę na baner reklamujący Pawła Jańczyka jako kandydata do Rady Miasta? Czy nie wydaje wam się nie na miejscu, że pracownik miejskie spóki, jaką jest Korona Kielce, angażuje się w politykę po stronie swojego szefa, prezydenta miasta? Przecież to jest patologia
walet®2014-11-04 20:21:42
W Gdańsku 3:0
Luker2014-11-04 21:02:21
Napastnik ze szkła. Życzę mu jak najlepiej, ale w innej drużynie. To samo z Kazachstańskim zaciągiem.
walek@2014-11-05 10:38:41
0:2 a smrodek ten uparciuszek ciągle swoje
gnom2014-11-05 16:22:59
@Tomek - racja ale główną patologią jest, że Korona ciągle jest własnością miasta, pomimo obietnic od 5 lat dawanych przez wąsacza i spółkę i wydania na pozyskanie sponsora kupy kasy mieszkańców.
no stety2014-11-05 19:06:27
Moim zdaniem w miarę dobrych wyników poprawi się sytuacja Korony w tabeli, może i kibiców więcej będzie przychodzić na mecze, poprawi się morale drużyny, a wtedy o pozyskanie sponsora może być trochę łatwiej. Oby tylko włodarze klubu zechcieli mieć dobrą wolę i za wszelką cenę potrafili to wtedy wykorzystać
Tomek2014-11-06 10:38:27
@gnom - to prawda. Ale widać kielczanom nie przeszkadza to, że zamiast dofinansowania obiadów dla ich dzieci kasa idzie na kontrakty pseudogwiazd, za tydzień pewnie znów wybiorą Betonowego Wojtka

Ostatnie wiadomości

Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group