Ten mecz musimy wygrać!
Jedno z najważniejszych spotkań w tym sezonie rozegrają w sobotę szczypiornistki KSS-u Kielce. Podopieczne Marka Smolarczyka, w XII kolejce ekstraklasy zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, SPR-em Olkusz.
Na półmetku ekstraklasowych zmagań kielczanki, z dwoma punktami na koncie zamykają ligową tabelę. Ich sobotnie rywalki z Olkusza mają w dorobku zaledwie dwa "oczka" więcej i plasują się na 10 pozycji. Nie trzeba więc dodawać, jak ważne jest sobotnie spotkanie - Przez trzy tygodnie przygotowywaliśmy się do tego spotkania. Jestem zadowolony z postawy dziewczyn w poprzednich spotkaniach z silnymi rywalkami, bo pokazały, że potrafią walczyć i realizować to, co zakładane jest przed meczem. Wierzę w dziewczyny, tym bardziej, że rywal zdecydowanie jest w naszym zasięgu - mówi szkoleniowiec KSS-u Marek Smolarczyk.
W pierwszym pojedynku tych ekip, rozegranym 5 września kielczanki wyraźnie uległy SPR-owi 17:26. Spełnieniem marzeń byłoby więc, gdyby w sobotę KSS wygrał co najmniej różnicą 10 bramek. Wtedy bowiem, przy takiej samej ilości punktów będą się liczyły bezpośrednie pojedynki. Oprócz wygranej z kieleckim zespołem, podopieczne Marka Płatka pokonały jeszcze tylko KPR Jelenią Górę, czyli trzeci z najsłabszych zespołów w lidze. Od tamtej pory ekipa z Olkusza notowała same porażki, często różnicą nawet kilkunastu bramek. W kieleckiej ekipie wciąż jednak sytuacja nie jest klarowna. Znów problemy ze zdrowiem ma czołowa zawodniczka KSS-u Marija Gedroit, która po ostatnim pucharowym pojedynku w Rudzie Śląskiej narzeka na ból dopiero co wyleczonego stawu skokowego.
Początek sobotniego pojedynku w hali przy ulicy Krakowskiej o godzinie 17:00
Wasze komentarze