Wygrali w... pięć minut
Trzecią z rzędu wygraną zanotowali drugoligowi koszykarze UMKS-u Kielce. Podopieczni Grzegorza Kija pokonali w Rudzie Śląskiej miejscową Pogoń 70:56. 28 punktów dla kieleckiego zespołu zdobył Łukasz Pilecki.
Kielczanie wygrali w Rudzie Śląskiej pewnie, jednak tak okazałe zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w ostatnich minutach spotkania.
Początek spotkania takich emocji nie zapowiadał. UMKS szybko narzucił rywalom swój styl gry i obejmował coraz to wyższe prowadzenie. W 18 minucie kielczanie prowadzili najwyżej w całym meczu (36:19),a pierwsza połowa skończyła się ostatecznie ich prowadzeniem 36:25. W pierwszej połowie znakomicie w naszym zespole funkcjonowała przede wszystkim obrona. Znakomitą partię w defensywie po raz kolejny odgrywał Łukasz Fąfara, który tak skutecznie "zaopiekował się" jednym z kluczowych zawodników Pogoni Mateuszem Skórą, że ten skończył mecz z zerowym dorobkiem punktu...
Kłopoty pojawiły się w drugiej połowie. Trzecią kwartę UMKS co prawda przegrał 13:20, ale przewaga z pierwszej odsłony pozwoliła kielczanom pozostać po trzech kwartach na niewielkim prowadzeniu (45:49). O wszystkim zadecydowały więc ostatnie dziesięć minut. Ich początek nie był w wykonaniu UMKS-u optymistyczny, bo w 35. minucie Pogoń "doszła" nasz zespół i na tablicy wyników pojawił się remis 54:54. - Tak na prawdę mecz zaczął się wtedy od nowa. Wcześniej nasza gra stanęła. Mieliśmy bardzo niską skuteczność za dwa punkty, a także problemy w zbiórkach. Daliśmy sobie zebrać w obronie aż 17 piłek. Na szczęście chłopcy stanęli na wysokości zadania. Przez ostatnie pięć minut straciliśmy tylko dwa punkty, a sami zdobyliśmy ich aż 16. Dwie bardzo ważne "trójki" trafili Łukasz Pilecki i Aleksander Rak - opowiada grający trener UMKS-u Grzegorz Kij.
UMKS podtrzymał więc dobrą passę i całkiem zasłużenie odniósł trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. - Tak na prawdę wstydem byłoby przegrać, bo w przekroju całego spotkania byliśmy lepsi. Także indywidualnie chłopcy zdecydowanie lepiej prezentowali się od graczy Pogoni. Po dobrym początku mieliśmy problemy, ale najważniejsze, że kolejne dwa punkty jadą do Kielc. Teraz skupiamy się już na najbliższym, równie ciężkim spotkaniu w Chorzowie - dodaje Kij. Początek Środowego spotkania UMKS-u w Chorzowie z Alba zaplanowano na godzinę 18:00.
Pogoń Ruda Śląska - UMKS Kielce 56:70 (11:15, 14:21, 20:13, 11:21)
UMKS: Bacik 0, Makuch 13 (2x3), Jurczyk 5 (1x3), Dziura 5 (1x3), Pilecki 28 (6x3), Miernik 9, Fąfara 2, Rak 8 (2x3), Rzońca 0.
Hubert Makuch zdobył dla kieleckiego zespołu 13 punktów. fot. Przemysław Bentkowski
Wasze komentarze