Kolejny niełatwy wyjazd. Industria zagra w Opolu
W 6. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zagra na wyjeździe z Gwardią Opole. Wicemistrzowie Polski staną przed szansą na kolejne ligowe zwycięstwo.
Kielczanie po pewnym zwycięstwie w Lubinie (34:21), w którym wystąpili w zaledwie jednenastoosobowym składzie zagrają kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Orlen Superligi. Tym razem na przeszkodzie drużynie Tałanta Dujszebajewa stanie ekipa z Opolszczyzny, która ubiegły sezon zakończyła na rozczarowującym dziewiątym miejscu.
Podopieczni Bartosza Jureckiego dobrze weszli jednak w nowe rozgrywki pokonując Śląsk Wrocław (22:20), Azoty Puławy (po rzutach karnych) oraz Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (34:27). W ostatnich dwóch potyczkach musieli zaś uznać wyższość Zagłębia Lubin (30:35) oraz PGE Wybrzeża Gdańsk (po rzutach karnych). – Zaczęli ten sezon bardzo dobrze od trzech meczów bez porażki. Potem mieli wpadkę w pojedynku domowym przeciwko Zagłębiu Lubin. Moim zdaniem to była wówczas utrata „pewnych” punktów. Z kolei już ostatnie stracie w Gdańsku pokazało, że mogą powalczyć o bardzo dobry wynik. Mają ku temu argumenty, mam na myśli szczególnie młodych, ale już doświadczonych graczy jak Andrzej Widomski czy Piotrek Jędraszczyk. Także mają w składzie doświadczonych graczy jak Adam Malcher czy Antoni Łangowski. To wszystko zawodnicy, którzy wiedzą, jak pomóc swojej drużynie w trudnych momentach. Mecz w Opolu będzie dla nas trudny i niewygodny. Pamiętając historię tej rywalizacji, bywały różne spotkania w szczególności na ich terenie – zaznaczył Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
– Tam nie grają indywidualności, a raczej drużyna. Mieli fajny początek, teraz z kolei przyszła lekka zadyszka. To jednak zawsze groźny zespół, w szczególności gdy gra u siebie. Jedziemy tam bardzo skoncentrowani. Podejdziemy do tego pojedynku jak do meczu z Lubinem, nieważne ilu nas pojedzie to damy z siebie sto procent. Takie zwycięstwa jak z Zagłębiem bardzo budują nas jako zespół, że w takich sytuacjach potrafimy się wznieść na wyżyny i zagrać dobre spotkanie – uzupełnił charakterystykę rywali Łukasz Rogulski, obrotowy Iskry.
Przebojem do meczowej kadry 20-krotnych mistrzów Polski wdarł się 17-letni Jakub Osuch. W pierwszych ligowych potyczkach pokazał, że śmiało bierze na siebie ciężar gry środkowego rozgrywającego. – To dla mnie spełnienie marzeń i fantastyczna okazja do zaprezentowania swoich umiejętności. To wielkie wydarzenie, staram się wykorzystać każdą szansę na boisku i pokazać to co umiem najlepiej. Wypełniam także zadania, które oczekuje ode mnie trener i jest to dla mnie fantastyczna okazja. Nie mogłem sobie tego wymarzyć niecały rok temu – wskazał Jakub Osuch, rozgrywający Industrii.
Środowy (2 października) mecz Gwardia Opole – Industria Kielce rozpocznie się o godzinie 20.00.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga