Puszcza gra pozaboiskowo? Kolejny trener narzeka na murawę w Krakowie
Kolejny trener PKO BP Ekstraklasy narzeka na stan boiska po meczu z Puszczą Niepołomice. Do Kamila Kuzery dołączył tym razem szkoleniowiec Legii Warszawa.
Trener Goncalo Feio po remisie 2:2 z Puszczą Niepołomice w Krakowie odniósł się do złego stanu murawy.
– Problem w Polsce jest taki, że nie wiadomo, czego ludzie chcą. Jeżeli chcecie dobrą piłkę, a gramy na boisku, które dziś mialo dwa razy dłuższą trawę niż powinno i nie jest podlane, mimo że jest 30 stopni, to nie będzie dobrej piłki. Na takich boiskach nie da się grać szybko, z pierwszej piłki i efektownie. Muszą być jakieś wymogi, przynajmniej latem. Zgadzam się w stu procentach, że powinniśmy wziąć piłkę i dominować przez jakość, ale to jest futbol, a dziś to nie wyglądało jak futbol – cytat za legionisci.com.
To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnich miesiącach na meczach rozgrywanych na obiekcie zlokalizowanym przy ulicy Józefa Kałuży w stolicy Małopolski. Kilka miesięcy temu stan murawy krytycznie skomentował również Kamil Kuzera ówczesny szkoleniowiec Korony Kielce.
– Rozumiem, że jeśli walczymy o utrzymanie, to łapiemy się wszystkich sposobów, jednak podlanie płyty boiska przed meczem powinno być normą na tym poziomie. Piłka wtedy chodzi szybciej po boisku, ale to też bezpieczniejsze dla zawodników. Ale rozumiem, że chwytamy się różnych rozwiązań – grzmiał na pomeczowej konferencji w końcówce kwietnia trener Kamil Kuzera.
Późniejsza dyskusja o zachowaniu obu trenerów przeszła echem w mediach całej Polski (o tym jak wyglądała pisaliśmy TUTAJ).
Przypomnijmy, że Korona Kielce uda się na wyjazdowe spotkanie właśnie z Puszczą już w sobotę 31 sierpnia. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 14.45.
Fot. Mateusz Kaleta