Bez nowych zawodników na pierwszym treningu Korony Kielce
27 piłkarzy Korony Kielce zameldowało się na pierwszym przedsezonowym treningu. Tym samym żółto-czerwoni rozpoczęli przygotowania do sezonu 2024/2025. Kogo zabrakło przy ulicy Kusocińskiego?
Lista nieobecnych jest długa. Zacznijmy od tych, z którymi klub nie przedłuży umowy: Konrad Forenc, Marius Briceag, Kyrylo Petrov, Fredrik Krogstad, Dalibor Takac, Petteri Forsell. Do tego grona dołączają piłkarze kontuzjowani, jak choćby Nono, czy Marcus Godinho.
W Kielcach wciąż brakuje przebywających na zgrupowaniach reprezentacyjnych Yoava Hofmeistera i Dominicka Zatora. Natomiast Adrian Dalmau, ze względów rodzinnych, dołączy do składu dopiero w poniedziałek. W przyszłym tygodniu do zespołu dołączą też Martin Remacle oraz Mateusz Czyżycki (obaj leczą urazy z poprzedniego sezonu).
Do ćwiczeń przyłączyli się wracający z wypożyczeń Marceli Zapytowski, Hubert Zwoźny, Radosław Seweryś, Igor Kośmicki. Klub nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Januszem Nojszewskim, z kolei Jakub Górski najpewniej przeniesie się na stałe do Stalowej Woli. Mimo sporych braków, kielczanie gromadzili się przy Kusocińskiego w liczbie 27 piłkarzy (22 zawodników z pola plus 5 bramkarzy). Połowę graczy stanowili juniorzy.
– Urlop był krótki ale na pewno szczęśliwy ze względu na wywalczenie utrzymania w ekstraklasie. Jest bardzo dużo zmian, zarówno w gabientach, jak i u nas w szatni – przyznaje Miłosz Trojak, kapitan Korony.
Co nie powinno dziwić, na pierwszym treningu zameldowała się także oficjalna piłka mistrzostw Europy, która będzie nam towarzyszyć przez najbliższy rok. Sportowcy na początku przeprowadzili rozgrzewkę, by w końcu przystąpić do luźnej gierki po 11 zawodników w polu na małe bramki. Bramkarze do samego końca przygotowywali się indywidualnie.
Niestety, na boisku na próżno było szukać nowych twarzy. Kieleckie progi opuściła pokaźna liczba zawodników i póki co do składu nie dołączył nikt nowy. – Mam nadzieję, że transfery będą jak najszybciej. W przygotowaniach każdy dzień jest cenny. Musimy się scalać, robić taktykę. Na dzisiejszym treningu pojawiła się duża grupa młodych piłkarzy, jednak to melodia przyszłości. To siedemnastolatkowie, którzy pokazali dziś określoną jakość, na pewno będziemy im pomagać – podkreśla Miłosz Trojak.
Kapitan Korony zdaje sobie sprawę, jak ciężkie sezony ma za sobą kielecki klub. – Tym razem nie możemy liczyć na szczęście, jak miało to miejsce poprzednio. Dlatego musimy jak najszybciej musimy sprowadzić dobrych zawodników. Ta kadra jest teraz bardzo mała, a już za miesiąc gramy pierwszy mecz. Znamy terminarz, czeka nas bardzo ciężki początek. Mimo to chcemy wejść w ten sezon dobrze, żeby potem było łatwiej – uzupełnia.
Pierwsze po dłuższej przerwie urlopowej spotkanie to zapowiedź zmian także w sztabie szkoleniowym. W najbliższym otoczeniu trenera Kamila Kuzery nie będzie już Grzegorza Opalińskiego oraz Jacka Kiełba. Z klubu odchodzi także jego wieloletni fizjoterapeuta, Łukasz Miller.
Wśród obecnych na treningu był Jakub Konstantyn. – Fajnie jest wrócić na boisko po kilku tygodniach przerwy. Nie brakuje odgórnych zmian w klubie, rotacje następują też w zespole. Musimy się do tego zaadaptować. Czekamy na ligę z niecierpliwością. Liczę na więcej, stawiam sobie jasne cele, chcę się rozwijać i grać jak najczęściej.
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z PIERWSZEG TRENINGU ZNAJDZIESZ TUTAJ.