Musimy bardziej uwierzyć w siebie. Mamy potencjał na lepszą grę
Korona Kielce po raz pierwszy od sierpnia 2021 roku odniosła dwa ligowe zwycięstwa z rzędu. Swoją cegiełkę do tej wygranej dołożył prawy obrońca kielczan Adrian Danek. - Myślę, że te dwa mecze podniosą nas na duchu i będziemy kontynuować te passę. Mieliśmy już serię remisów, teraz pora na passę zwycięstw - mówi obrońca po wyniku 2:1 z Zagłębiem Sosnowiec.
- Są to bardzo ważne zwycięstwa i mamy nadzieje, że nasz mental będzie trochę lepszy. Wiemy, że jesteśmy niezłymi zawodnikami, ale musimy bardziej uwierzyć w siebie. Widzę, co chłopaki robią na treningach i wiem, że mamy potencjał na lepszą gre - kontynuuje.
W kolejnym meczu w gre Korony wkradł się duży chaos zaraz po straconej bramce. - Dwa do zera to niebezpieczny wynik. Dostaniesz bramkę na dwa do jednego i obawiasz się, że przeciwnicy mogą cię dogonić, a rywale dostają wtedy wiatru w żagle. Trzeba na to uważać. Ciszę się, że wytrzymaliśmy napór i utrzymaliśmy wynik. Było dzisiaj widać u nas motywacje - twierdzi Danek.
Trener Ojrzyński, w trakcie meczu kilkukrotnie zmieniał ustawienie żółto-czerwonych. Adrian Danek w końcówce spotkania przeszedł na lewą stronę obrony - Czuję się tam trochę gorzej niż na prawej, ale gdzie mnie trener wystawi, tam będę dawał z siebie sto procent - kończy 27-latek.
Kolejny mecz Korona Kielce rozegra 16 kwietnia, o godz. 12:40. Przeciwnikiem kielczan będzie Chrobry Głogów.
fot: Mateusz Kaleta