Polska drugi raz słabsza od Szwecji. Cztery bramki Olejniczaka
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych doznała drugiej porażki ze Szwecją w ramach sparingu przed styczniowymi mistrzostwami Europy. Biało-czerwoni, z zawodnikami Łomży Vive Kielce w składzie, ulegli rywalom 28:32.
Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami, rozegrany w czwartek w Malmoe, gospodarze wygrali 31:24. Rewanż w Kristianstad również poszedł po myśli Szwedów, w składzie których pojawił się przyszły zawodnik Łomży Vive - Elliot Stenmalm. Lewy rozgrywający nie pojawił się na jednak na boisku i wciąż musi poczekać na debiut w narodowych barwach.
Biało-czerwoni zaprezentowali się lepiej niż w pierwszym meczu. W bramce reprezentacji Polski rozpoczął Mateusz Kornecki, który nie grał w pierwszym spotkaniu. Biało-czerwoni przegrywali do przerwy 15:20 i lepiej zaczęli spisywać się po przerwie. Na cztery minuty przed końcem Polacy złapali kontakt, zbliżyli się do rywali na dwie bramki, ale nie odwrócili losów meczu. Pod koniec debiut w kadrze zaliczył Wiktor Tomczak, który jest wypożyczony z Kielc do Torus Wybrzeża. Cztery bramki w meczu zdobył Michał Olejniczak.
Szwecja - Polska 32:28 (20:15)
Polska: Kornecki, Zembrzycki – Przytuła, Daszek 2, Olejniczak 4, Komarzewski, Walczak, Ossowski, Adamski 3, Tomczak, Beckman 1, Czuwara 2, Syprzak 8, Potoczny, M. Gębala 3, Przybylski 4, Chrapkowski 1
fot: Mateusz Kaleta