Informacja na temat stanu zdrowia Adama Frączczaka
Żółto-czerwoni odnieśli w środę kolejne zwycięstwo na poziomie Fortuna 1. Ligi. Drużyna prowadzona przez Dominka Nowaka skromnie ograła Stomil Olsztyn 1:0. Tuż przed meczem media obiegła informacja o absencji kluczowego zawodnika Korony, Adama Frączczaka. Piłkarz wypadł ze składu przez uraz łydki.
Sternicy kieleckiego klubu nie ujawnili tej informacji wcześniej z oczywistych przyczyn – nie chcieli zdradzać swojej sytuacji najbliższemu rywalowi. Jak się okazało, do urazu nie doszło tuż przed meczem, bo Frączczak nawet nie wsiadł do autobusu i pozostał w stolicy województwa świętokrzyskiego, zaś w wyjściowym składzie zameldował się w jego miejsce Mateusz Lewandowski.
Zaraz po meczu do urazu swojego podopiecznego i pozostawieniu go w Kielcach odniósł się trener Dominik Nowak. – Nie chcieliśmy ryzykować, dlatego podjęliśmy taką decyzję ze sztabem medycznym. Mamy ludzi, którzy profesjonalnie podchodzą do tego, co się dzieje. Był delikatny uraz i musieliśmy wszystko sprawdzić dodatkowymi badaniami, żeby się upewnić, że nic nie jest. Stąd absencja – tłumaczy szkoleniowiec.
– Adam jest nam potrzebny, zdrowy daje bardzo wiele. Nie będziemy jego zdrowiem ryzykować nawet w małym stopniu, niezależnie od przeciwnika. Mogę potwierdzić, że Adam będzie gotowy na ŁKS – dodaje.
Najbliższy mecz Korony odbędzie się na Suzuki Arenie 21 sierpnia. Początek o godzinie 18.
Fot. Maciej Urban