Oczekuję więcej, nie straszę zespołu. Na swoim boisku musimy rządzić

22-04-2021 15:57,
Mateusz Kaleta

W debiucie trenerskim Dominika Nowaka Korona Kielce przegrała 0:1 z Odrą Opole. Szkoleniowiec miał tylko kilka dni, aby przekazać piłkarzom swój pomysł na grę żółto-czerwonych, ale czas gra na jego korzyść. Po pierwszym tygodniu wspólnej pracy ma być widać już pierwsze efekty. W sobotę Korona podejmie na Suzuki Arenie ŁKS Łódź. - Chciałbym, aby elementy ofensywne, które wprowadzamy, były już bardziej widoczne - zapowiada przed tym meczem nowy szkoleniowiec kieleckiego zespołu.

Poprzeczka pójdzie w górę, bo "ełkaesiacy" to jeden z pretendentów do awansu, notujący jednak w ostatnim czasie słabszy moment. Również dla Korony to ważny mecz, aby wciąż liczyć się w walce o baraże. Po porażce z Odrą strata wynosi osiem punktów. - Analizowaliśmy mecz w Opolu. Jako trener oczekuję więcej, więcej muszą od siebie oczekiwać też piłkarze. W drugiej połowie zespół nabrał już kształtu, ale były też słabsze momenty. To moje pierwsze chwile z zespołem. Chciałem sporo piłkarzom przekazać, ale mieliśmy mału czasu na pracę. Musimy te dobre momenty przenieść na kolejny mecz - przekonuje Dominik Nowak.

Przed meczem z ŁKS-em pozytywem jest sytuacja kadrowa Korony. Do treningów wrócił już Przemysław Szarek, który przed meczem z Odrą nabawił się lekkiego urazu.  - Na dzisiaj wszyscy są gotowi do gry i to jest naprawdę pocieszające, mamy wybór. Dzięki temu mogliśmy w tygodniu przećwiczyć wiele elementów, które chcemy wprowadzać do zespołu - cieszy się trener żółto-czerwonych.

Sobotni mecz będzie debiutem Nowaka na Suzuki Arenie. - Adrenalina zawsze jest. Swój stadion powinien kojarzyć się z twierdzą nie do zdobycia. Z taką myślą musimy przystąpić do spotkania z ŁKS-em. Grając na swoim boisku musimy na nim rządzić. Rywal nie jest łatwy, ale powiedziałem zawodnikom, że nigdy nie ma łatwych przeciwników. Wszystko zależy od nas - zapowiada 49-latek.

ŁKS przystępuje do meczu z Koroną po dwóch porażkach z rzędu 1:2 z Arką Gdynia i 0:1 z Resovią. Pod wodzą nowego trenera, Ireneusza Mamrota odniósł dwie wygrane, jeden remis i trzy porażki. - Zmiana trenera to bodziec, ale każdy szkoleniowiec potrzebuje w nowym miejscu czasu. Wyniki ŁKS-u może nie są bardzo satysfakcjonujące, ale biorąc pod uwagę ich siłę kadrową, powinni być jednym z głównych kandydatów do awansu. Poszczególni piłkarze mają duże umiejętności indywidualne, ale my też chcemy pokazać swoje walory - zaznacza Nowak.

Na razie największym problemem żółto-czerwonych jest strzelanie bramek. Obok Resovii i GKS-u Bełchatów, kielczanie zdobyli w tym sezonie najmniej bramek w Fortuna 1. Lidze - osiemnaście. - W tygodniu pracowaliśmy nad nieustępliwością i agresywnością w grze całego zespołu. Chciałbym, aby elementy ofensywne, które wprowadzamy, były już bardziej widoczne. Gra ofensywna jest bolączką Korony. Trzeba, aby zespół w siebie uwierzył i nie był jednym z najsłabszych w tej lidze, jeśli chodzi o skuteczność - nie ukrywa Dominik Nowak.

W sobotę kielczanie będą musieli zmierzyć się z najskuteczniejszą drużyną Fortuna 1. Ligi. ŁKS zdobył w w 25 meczach 45 bramek. - Może to budzić obawy, ale ja nie jestem zwolennikiem trenera, który straszy zespół. Pokazałem drużynie najlepsze walory przeciwnika, czyli dobre wyszkolenie techniczne, bo oceniam ten zespół bardzo wysoko. Z drugiej strony wiemy, że jeśli my będziemy dobrze współpracować na boisku i reagować po stracie piłki, to jestem przekonany, że wiele tych walorów ofensywnych może przeciwnik stracić. W Koronie jest również wielu piłkarzy o wysokich umiejętnościach - przyznaje opiekun żółto-czerwonych.

Jednocześnie jest pełen pozytywnych emocji. - W Koronie widać kolektyw i dobrą atmosferę. Widać, że jest to zespół, który chciałby notować progres. Chciałbym, aby nasz zespół był wzorem dobrej organizacji, agresywności i kolektywu, który wie, jak zachowywać się w danym momencie w danym sektorze boiska - zapowiada Dominik Nowak.

Sobotnie spotkanie Korona - ŁKS rozpocznie się o godz. 12:40.

fot: Mateusz Kaleta

Wasze komentarze

jaNO2021-04-22 16:31:17
Krytykujmy szybko
Zjawik2021-04-22 17:08:16
Czekamy, czekamy, czekamy... I na boisko. Więcej po meczu.
Baraże...baraże....2021-04-22 18:35:26
Może piesza pielgrzymka do Lichenia?
Bo tylko cud da nam baraże.
Ble ble ble2021-04-22 18:42:07
I znowu oklepane banały i frazesy bez żadnego znaczenia i pokrycia.
akuku2021-04-22 18:57:16
Pora zaryzykować i zagrać z napastnikiem w wyjściowej jedynastce.
Luker2021-04-22 21:31:47
Cztery porażki z rzędu i żegnamy trenera. Deklaracje bez pokrycia. Zapomniał, że na boisku rządzą i dzielą piłkarze. Nie on. No cóż, Mega Falstart, ale bywa i tak.
xyz2021-04-22 23:54:38
Taktowny. Nie wspomniał, że pochodzi z Łodzi i był wychowankiem ŁKS-u.
0:3 łks2021-04-23 11:47:39
Jutro nie widzę innej możliwości jak porażka z łodzią po bardzo nędznej kopaninie.

Ostatnie wiadomości

500 tysięcy złotych ma trafić z rezerwy budżetowej prezydenta Bogdana Wenty na konto Industrii Kielce. W poniedziałek doszło do spotkania urzędników, szefów klubów radnych Miasta Kielce oraz przedstawicieli klubu, a więc Bertusa Servaasa i Mariana Urbana.
W miniony weekend zawodnicy kieleckiej Akademii Muay Thai stoczyli pojedynki na dwóch imprezach: Superlidze K1 w Bieruniu oraz na Międzynarodowym Pucharze Polski Wojska Polskiego i Służb Mundurowych w Kickboxingu w Opatowie.
W środę Polski Związek Piłki Ręcznej ogłosi nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Głównym kandydatem do zastąpienia zwolnionego Patryka Rombla jest były zasłużony kadrowicz.
Żółto-czerwoni w kwietniu rozegrają aż trzy spotkania na Suzuki Arenie i wszystko wskazuje na to, że będą to starcia niezwykle istotne w kontekście utrzymania na najwyższym szczeblu rozgrywek. Klub przygotował specjalny pakiet.
Marcus Godinho trafił do Korony Kielce zimą tego roku. W stolicy województwa świętokrzyskiego spędził już przeszło 2 miesiące. Jak po takim czasie ocenia nowe środowisko, klub, kolegów z drużyny i naszą ligę? Na te pytania odpowiedział w materiale klubowej telewizji żółto-czerwonych.
Zawodnicy trenera Pawła Sieczki awans wywalczyli dzięki zwycięstwu w tabeli Świętokrzyskiej Ligi Juniorów Młodszych, podczas gdy podopieczni trenera Pawła Grecaka promocję osiągnęli w trakcie turnieju barażowego.
Prawdopodobnie drugiego takiego zestawienia w całym świecie piłkarskim można ze świecą szukać. Od 2018 roku Korona nie potrafi ograć Miedzi, tak samo jak Miedź nie potrafi ograć Korony. Ten trend może się zmienić już w najbliższą sobotę.
Wielka gratka dla fanów sportów rowerowych. Już 1-2 kwietnia odbędą się IV Zawody o Puchar Telegrafu Kielce. Wciąż można się zapisać.
Gino Lettieri znalazł swoją trenerską przystań w litewskim FK Panevezys. Jednak jak zdradził sam zainteresowany w rozmowie z portalem 4-4-2, w ostatnich tygodniach otrzymał ofertę pracy w Lechii Gdańsk. Były szkoleniowiec Korony odmówił, a włodarze klubu z Pomorza postawili na Hiszpana, Dawida Badię.
Zaczęło się małym rozczarowaniem, ale z meczu na mecz zadowolenie kibiców rosło. Finalnie, z dziesięciu przedstawionych projektów, które rywalizują w ramach rozgrywek Polish Kit League, największym uznaniem cieszą się dwa z nich – prezentujemy komplet potencjalnych koszulek Korony Kielce na przyszły sezon.
Korona II Kielce przegrała na własnym boisku z Podlasiem Biała Podlaska 1:2 w meczu 21. kolejki III ligi. Na boisku w szeregach złocisto-krwistych pojawiła się liczna grupa piłkarzy pierwszego zespołu. Jedynego gola dla "dwójki" strzelił właśnie jeden z nich – Adam Deja.
Za nami druga edycja głosowania, w którym kibicie Korony Kielce mogli wybrać wzór szalika na 50-lecie istnienia klubu. Z pięciu dostępnych opcji wybrano jeden zwycięski projekt.
Zawodniczki Suzuki Korony Handball pokonały na wyjeździe 24:16 JKS San Jarosław. Podopieczne Pawła Tetelewskiego wywiązały się z roli faworytek.
Suzuki Korona Handball już w sobotę zmierzy się z przedostatnią drużyną w tabeli. Podopieczne Pawła Tetelewskiego powalczą o obligatoryjny komplet punktów z JKS-em San Jarosław.
Za nami pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. Grało osiem zespołów, a w tym czasie Barca, Industria Kielce, PSG i Magdeburg odpoczywają czekając na komplet wyników. Polska zachowuje szanse na dwóch reprezentantów w ćwierćfinale tych elitarnych rozgrywek.
Poznaliśmy dokładny terminarz 1. kolejki Polish Kit League, a co za tym idzie, dokładne pory ukazania się projektów trzeciej koszulki Korony Kielce na sezon 23/24. Kibice wybiorą nowy trykot żółto-czerwonych spośród dziesięciu propozycji.
Czwartek na Suzuki Arenie przebiegł pod znakiem pracy nad murawą, która mocno ucierpiała podczas meczu z Radomiakiem Radom. Konieczna była wymiana części nawierzchni, która z pewnością nie zdołałaby się w naturalny sposób zregenerować do kolejnego spotkania.
Arcyważny miesiąc przed Koroną Kielce. W kwietniu możne się wiele wyjaśnić, jeśli chodzi o losy żółto-czerwonych w PKO Ekstraklasie. Kluczowe okażą się mecze na własnym boisku. Podopieczni Kamila Kuzery rozegrają na własnym stadionie w tym czasie aż trzy pojedynki. Z tej okazji klub przygotował specjalną promocję dla kibiców, którzy mogą nabyć bilety na te wydarzenia w specjalnym trójpaku.
– Ministerstwo Sportu i Turystyki ogłosiło rozstrzygnięcie „Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej – edycja 2022”. Wnioski złożone przez Gminę Kielce i Gminę Nowiny zostały rozpatrzone pozytywnie, a tym samym obiekty, z których korzysta Korona Kielce zostaną zmodernizowane – czytamy na oficjalnej stronie żółto-czerwonych.
Industria Kielce pokonała w prognozowany sposób Azoty Puławy 31:21, choć nie uniknęła błędów, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu. Te doprowadziły ją do nawet trzech trafień na minus. Po zakończonym spotkaniu postawę zespołu ocenił Krzysztof Lijewski i Dylan Nahi.
Już tylko dziewięć spotkań pozostało do zakończenia bieżącego sezonu PKO Ekstraklasy. Po tej serii już na 100 procent będziemy wiedzieć, czy Korona Kielce 50-lecie będzie świętować w piłkarskiej elicie. Poznaliśmy właśnie termin ostatniego spotkania żółto-czerwonych.
Kielce odpoczywają, Europa gra dalej. Ważą się losy uczestników Ligi Mistrzów, którzy grają o awans do ćwierćfinału tych elitarnych rozgrywek. Industria Kielce już tam czeka na zwycięzcę dwumeczu Telekom Veszprem - Pick Szeged. Pierwsze starcie niespodzianki nie przyniosło.
Obiekt przy ulicy Ściegiennego 8 w Kielcach doczeka się przebudowy! To jednak nie wszystko, bo w pobliskich Nowinach powstaną dwa kolejne boiska, z których będą korzystać między innymi dzieci trenujące w ramach Akademii Korony.
Industria Kielce pokonała Azoty Puławy. Kielczanie przed przerwą przegrywali już nawet trzema golami, ale ostatecznie weszli na wyższy poziom i odpowiednie tory, które zaprowadziły ich do zwycięstwa 31:21.
Już 24 marca startuje sezon Polish Kit League, a więc rywalizacja grafików, którzy na tapet wezmą trzeci komplet strojów Korony Kielce na sezon 2023/2024.
Kwietniowa kampania Korony Kielce obfitować będzie w spotkania PKO Ekstraklasy. W tym miesiącu żółto-czerwoni zagrają pięć meczów. Dokładne terminy czterech z nich są już dobrze znane.
Ireneusz Pietrzykowski został nowym trenerem trzecioligowej Stali Stalowa Wola. Były szkoleniowiec ŁKS-u Łagów powalczy na Podkarpaciu o sukces, którego nie udało się osiągnąć na kielecczyźnie, a więc awans do II ligi.
Wieloletnia praca i profesjonalizm docenione. Pracownik Miejskiego Ośrodka Sportu w Rekreacji w Kielcach, Robert Łataś, został nowym prezesem Polskiego Stowarzyszenia Greenkeeperów.
– To jest bardzo ważny dzień dla klubu. Sprawdzałem przed konferencją i jeśli się nie mylę, to dotychczas nigdy Korona nie miała tak dużego sponsora i tak ważnej marki, jaką jest Enea – mówi prezes kieleckiego klubu, Łukasz Jabłoński.
Spotkanie między Pogonią Szczecin, a Koroną Kielce, zakończyło się bezbramkowym remisem. Tak samo rozstrzygnięcia nie ma na szczycie naszej sondy, w której tym razem udział wzięło przeszło 500 osób.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group