Korona II Kielce gra na wyjeździe z wiceliderem tabeli
Od soboty wstrzymane zostają rozgrywki IV i niższych klas rozgrywkowych. W grze dalej jest III liga, gdzie o utrzymanie walczy Korona II Kielce. Żółto-czerwoni w trzech pierwszych meczach na wiosnę zdobyli tylko jeden punkt i nie strzelili żadnej bramki. A w sobotę, w meczu 25. kolejki, przyjdzie im zagrać na terenie wicelidera tabeli - Sokoła Sieniawa.
Kielczanie będą chcieli zrehabilitować się za dwie porażki z rzędu. Szczególnie bolesna była ta sprzed tygodnia. Wisła Puławy obnażyła słabości Korony II, wygrywając na Szczepaniaka 4:0. Teraz o punkty też nie będzie łatwo, bo Sokół - tak jak Wisła - nie złożył jeszcze broni w walce o awans.
- Musimy podnieść się przede wszystkim mentalnie, zbudować chłopaków. Zrobić wszystko, aby ta skuteczność, finalizacja i stwarzanie sytuacji stuprocentowych było lepsze - mówi Dariusz Kozubek, trener żółto-czerwonych.
Drużyna z Podkarpacia bardzo dobrze radzi sobie w tym sezonie na własnym boisku. Wicelider tabeli przegrał u siebie tylko jeden mecz - w 20. kolejce przeciwko Avii Świdnik (0:1). Do tego może pochwalić się najlepszą defensywą w III lidze, w której stracił 19 bramek.
Kielczanie nie będą faworytem, ale każdy punkt zdobyty z mocnym rywalem i na wyjeździe będzie bardzo cenny. Żółto-czerwoni pokazali, że umieją grać z Sokołem jak równy z równym na jesieni. Wtedy przegrali 1:2, ale zdecydowała o tym bramka w ostatnich sekundach meczu. Zdobył ją Dominik Pikiel, który znalazł sposób na Jakuba Osobińskiego.
Spotkanie Sokół Sieniawa - Korona II Kielce rozpocznie się w sobotę o godz. 14.
fot: Mateusz Kaleta