Z ŁKS-u Łagów do Ekstraklasy? Kacper Rogoziński na testach w Wiśle
Kacper Rogoziński, wychowanek Piasta Stopnica, który przed sezonem przeszedł z Korony Kielce do ŁKS Probudex Łagów, został zaproszony na testy do Wisły Płock.
19-letni napastnik ma za sobą bardzo dobrą rudę na trzecioligowych boiskach. W 20 występach strzelił 6 bramek i zanotował 7 asyst. Jest jednym z najlepszych strzelców zespołu z Łagowa.
Teraz będzie miał okazję zaprezentować swoje umiejętności przed trenerem Radosławem Sobolewskim, trenerem "Nafciarzy". Wisła Płock po 11. kolejkach PKO Ekstraklasy zajmuje 13. miejsce w tabeli.
ŁKS Probudex Łagów zakończył rundę jesienną III ligi cztery pozycje nad Koroną - na dziesiątym miejscu.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
Chociaż z drugiej strony i tak Kiełb jest przyspawany do pierwszej 11-stki to nie ma sensu marnować chłopakowi szansy.
Powodzenia
Oni go biorą NA TESTY.
Co z tego, że Smolarczyk strzelał grając w Wiernej po 10 bramek na rundę, jak w Koronie był gorszy od Górskiego i Przybyły?
Większość juniorów z Korony ma talent albo chęci do jego rozwoju na poziom max 3. ligi.
A ludzie myślą, że on z miejsca wejdzie i w tym Płocku będzie grał i Korona to debile, że go odpuściła xD Puknijcie się wszyscy solidnie w główkę.
Chyba raczej oddany za darmo
Typowe, rzucać jednym WYJĄTKIEM LEWANDOWSKIEGO, zamiast rzeczywistością, czyli tym, że na 20 chłopaków z rocznika maskymalnie 1-2 gra na poziomie centralnym (Ekstraklasa - 2 liga) nawet w dobrych akademiach i klubach. Tak po prostu jest, ty myślisz, że można "docierać do młodych". On sam musi sobie wyszarpać to, żeby być tym piłkarzem.
W Koronie zawsze się oszczędzało na szkoleniu juniorów, trenerzy nie mogli się doprosić godnych pensji, nie budowano boisk, w zimę tylko treningi na hali, tylko wieczna żebranka od miasta, bo wszystko musiało iść na pensje 1. zespołu.
Ilu mieliśmy w Kielcach Chrzanowskich, Gawęckich, Kalów, Jamrozów, i innych?
Mistrzowie Polski juniorów 2008? Ilu z nich gra na szczeblu centralnym? Jeden Malarczyk. Rzucaj mi dalej przykładem Lewandowskiego, ale najpierw się uderz w głowę, a nie puknij.
Dodaj komentarz