Górnik już bez Sićki, ale wciąż niewygodny. "Nie można go lekceważyć"
Łomża Vive Kielce zaczyna cykl gier co trzy dni. W środę kielczanie przegrali 30:31 z SG Flensburgiem-Handewitt w Lidze Mistrzów, a już w sobotę zagrają w PGNiG Superlidze z Górnikiem Zabrze. Brązowy medalista poprzedniego sezonu nie jest już tak silny, jak rok temu, ale mimo to kielczanie szykują się na niełatwe zadanie. - Ten mecz nie musi należeć do lekkich - przestrzega Krzysztof Lijewski.
"Górnicy" stracili latem swojego lidera - Szymona Sićkę. W poprzednim sezonie 23-latek został wybrany najlepszym zawodnikiem i odkryciem sezonu PGNiG Superligi, a w 24 meczach zdobył 120 bramek i uplasował się na drugim miejscu klasyfikacji strzelców. Teraz rozgrywający wrócił do Kielc i przyjdzie mu zagrać przeciwko byłym kolegom.
- Szymon dawał w poprzednim sezonie Górnikowi dużą jakość. To był ich jeden z najlepszych zawodników. Osobiście bardzo cieszę się, że teraz jest po naszej stronie, a nie w zespole Górnika. To dla nas duże wzmocnienie i atut w ataku - komplenetuje kolegę z drużyny Krzysztof Lijewski.
Dla najstarszego zawodnika w ekipie Łomży Vive Kielce i asystenta trenera Dujszebajewa także będzie to wyjątkowe spotkanie. Kolejny sezon trenerem Górnika jest jego brat - Marcin. - Na pewno będzie miło spotkać się z bratem. Mam nadzieję, że będzie okazja zamienić parę słów po meczu. Nie zdradzam mu żadnych informacji, on mi też nie - mówi z uśmiechem "Lijek"
Po dwóch pierwszych meczach zabrzanie mają na koncie zwycięstwo oraz porażkę. W pierwszej kolejce pokonali 27:25 SPR Stal Mielec, ale tydzień później ulegli wysoko 27:18 Orlenowi Wiśle Płock.
- Drużyny Górnika nie można lekceważyć. Ten mecz sam się nie wygra. Wrócił Michał Adamuszek, który jest szefem obrony, mają dobre, szybkie skrzydła i wspaniałego bramkarza (Martina Galię - przyp. red.), który jest wiekowo doświadczony, a cały czas jest w gronie najlepszych golkiperów w naszej lidze. Ten mecz wcale nie musi należeć do lekkich. Słowo szacunek jest tutaj słowem kluczowym - kwituje.
Spotkanie Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce rozpocznie się w sobotę o godz. 13:15.
fot: Mateusz Kaleta