W najbliższą niedzielę, 6 września Łomża Vive Kielce zainauguruje nowy sezon PGNiG Superligi meczem z Torus Wybrzeżem Gdańsk. Do Kielc wróci... Mariusz Jurkiewicz! Już co prawda nie w roli zawodnika, ale ekspera. Były szczypiornista zasiądzie przed kamerami TVP Sport, które będzie transmitować spotkanie w telewizji.

38-latek zakończył sportową karierę w maju tego roku. Do podjęcia takiej decyzji zmusiła go kolejna kontuzja kolana, której doznał w lutowym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Montpellier. – Już wtedy wiedziałem, że to koniec – mówił po tym spotkaniu "Kaczka".

Dla Jurkiewicza niedzielny występ przed kamerami nie będzie debiutem w nowej roli, kilka dni wcześniej miał okazje zasmakować nowego wyzwania goszcząc w programie 7.Metr, na łamach, którego nie ukrywał zadowolenia. – Mam nadzieję, że nieźle sobie poradzę w tej roli. Cieszę się na powrót do Kielc, mam do tego miasta wielki sentyment - podkreślał.

W krótkim łączeniu ze studiem TVP Sport, utytułowany rozgrywający pokusił się również o wytypowanie zwycięzcy spotkania. – Oceniam szanse drużyn na 95 do 5 procent na korzyść Kielc. Przy tym formacie ligi nie ma miejsca na potknięcia. Na pewno pokażą kawał dobrego handballu – twierdzi Mariusz Jurkiewicz.

Spotkania Łomża Vive Kielce – Torus Wybrzeże Gdańsk rozpocznie się w niedzielę o godz. 14:15.

fot: Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.