Rezerwy Korony poszukają przełamania w Radzyniu Podlaskim
Zwycięstwo i trzy kolejne porażki - to bilans Korony II Kielce po czterech kolejkach nowego sezonu piłkarskiej trzeciej ligi. W sobtę podopieczni trenera Sławomira Grzesika postarają się wrócić na ścieżkę zwycięstw za sprawą spotkania 5. kolejki z Orlętami Radzyń Podlaski. To ekipa, która do tej pory rozegrała tylko dwa mecze.
Terminarz grupy IV jest mocno targany przez koronawirusa. Już w trzeciej kolejce odwołano dwa spotkania, ponieważ w drużynach pojawiły się przypadki zakażeń. Tak samo będzie w ten weekend. Swoich meczów nie rozegrają Wisła Sandomierz z Podhalem Nowy Targ oraz Cracovia II z Jutrzenką Giebułtów.
Także koronawirus był powodem odwołania jednego ze spotkań Orląt Radzyń Podlaski, jakie ta drużyna miała rozegrać w 3. kolejce z Wólczanką Wólka Pełkińska. Z kolei mecz z Jutrzenką został przełożony, bo kolidował z Pucharem Polski.
W efekcie najbliższy rywal Korony II ma na swoim koncie tylko dwa spotkania - zwycięstwo 2:1 z Podlasiem Biała Podlaska i porażkę 0:2 z KSZO Ostrowiec Św. To spotkanie, ostatnie w swoim wykonaniu, rozegrali dwa tygodnie temu.
Korona II, której skład opiera się na młodych zawodnikach, poszuka w sobotę przełamania. W ostatnich spotkaniach przegrywała, kończyła też mecze w dziesiątkę. Jej gra nie była zła, ale cały czas czegoś brakowało, aby sięgnąć po choćby jeden punkt.
W ubiegłym sezonie z tą drużyną kielczanie zanotowali małą wpadkę. Zagrali wówczas przy Szczepaniaka składem, który opierał się w połowie na zawodnikach z Ekstrakasy. W barwach żółto-czerwonych biegali wówczas m. in. Matej Pucko, Milan Radin, Daniel Dziwniel, Themistoklis Tzimopoulos, Ivan Jukić, Rodrigo Zalazar czy Michał Żyro. Ale to goście pokonali kielczan 2:1. Teraz będzie okazja do rewanżu.
Spotkanie Korony II z Orlętami rozpocznie się w sobotę o godz. 17.
fot: Mateusz Kaleta