Puste trybuny i ciche zwycięstwo. PGE VIVE pokonało Azoty
PGE VIVE Kielce zainaugurowało smutny czas w polskim sporcie. Kielczanie jako pierwsi w 25. kolejce PGNiG Superligi wyszli na boisko przy pustych trybunach. Mistrzowie Polski pokonali za zamkniętymi drzwiami na wyjeździe Azoty Puławy 39:32.
Spotkanie rozpoczęło się od wymiany ciosów z obu stron. Wynik meczu dla gospodarzy otworzył Paweł Podsiadło, który zdobył trzy gole z rzędu. Już po dziesięciu minutach przewaga była w rękach PGE VIVE. Dobrze między słupkami bronił Andreas Wolff, który w całym meczu miał 43% skutecznych obron. Najskuteczniejszym zawodnikiem został Uladzislau Kulesz, który zdobył dziewięć bramek. Siedem razy do siatki trafił jego rodak, Arciom Karaliok.
Do przerwy kielczanie prowadzili siedmioma bramkami 20:13. W drugiej połowie obie drużyny grały bardzo wyrównane spotkanie. W końcówce kielczanie zanotowali okres słabszej gry, co pozwoliło rywalom odrobić część strat. Druga połowa meczu zakończyła się remisem po 19, co w końcowym rezultacie dało zwycięstwo PGE VIVE 39:32.
Kolejny mecz mistrzowie Polski rozegrają we wtorek. W ostatnim spotkaniu fazy zasadniczej podejmą w Hali Legionów Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Transmisję NA ŻYWO z tego spotkania, które także odbędzie się bez udziału kibiców, przeprowadzi kielecki klub (CZYTAJ WIĘCEJ).
Azoty Puławy - PGE VIVE Kielce 39:32 (13:20)
PGE VIVE: Wolff, Kornecki – Jachlewski 2, Fernandez Perez 2, Kulesz 9, Pehlivan 1, D. Dujszebajew 2, Karacić, A. Dujszebajew 3, Lijewski 3, Moryto 5, Janc 4, Karaliok 7, Guillo 1
fot: Anna Benicewicz-Miazga