Oficjalnie! Maciej Bartoszek poprowadzi Koronę Kielce
Oficjalnie! Maciej Bartoszek został nowym trenerem Korony Kielce. 44-latek zastąpił na tym stanowisku zwolnionego Mirosława Smyłę. Kontrakt nowego szkoleniowca będzie obowiązywał do końca obecnego sezonu. W piątek na Suzuki Arenie odbyła się specjalna konferencja prasowa, w której udział wziął też prezes Korony, Krzysztof Zając.
- Rozstaliśmy się z trenerem Mirosławem Smyłą. Bardzo dziękuję mu za zaangażowanie przez ten okres czasu, jaki był u nas. Do końca sezonu drużynę poprowadzi trener Maciej Bartoszek - poinformował sternik kieleckiego klubu. I podkreślił: - Przegrywaliśmy ostatnie mecze, choć nasi przeciwnicy nie byli w najwyższej dyspozycji. Mecz we Wrocławiu przelał czarę goryczy. Ta decyzja zapadła od razu po meczu ze Śląskiem.
Nowym trenerem Korony został Maciej Bartoszek, dla którego jest to powrót do Korony po blisko trzech latach. Na tę chwilę nowy szkoleniowiec nie skompletował jeszcze swojego sztabu szkoleniowego. Na pewno pozostaną w nim Kamil Kuzera, Michał Dutkiewicz i Mirosław Dreszer. Klub zakończył współpracę z Danielem Wojtaszem oraz Grzegorzem Zmudą.
- To była bardzo trudna decyzja, bo z godziny na godzinę trzeba było wywrócić pewne rzeczy do góy nogami. Cieszę się, że tu jestem. Zdaję sobie sprawę, w jakiej sytuacji jest dzisiaj zespół i jakie stoi przed nami wyzwanie. Wierzę w tę drużynę, miasto, w tych kibiców. Razem możemy zrobić wszystko. Bardzo liczymy na Wasze wsparcie. Pamiętam ostatni mój mecz w Kielcach, na którym były pełne trybuny. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Zrobię wszystko, aby utrzymać Koronę w Ekstraklasie - powiedział nowy trener Korony.
Maciej Bartoszek poprowadzi drużynę już w poniedziałkowym meczem z ŁKS Łódź na Suzuki Arenie. To spotkanie odbędzie się o godz. 18.
fot: Damian Wysocki / Radio eM Kielce
Wasze komentarze
Wierzymy...
Szkoda mi Pana Smyly ale widac bylo braki wynikajace z braku doswiadczenia trenera jak mniemam.
W szoku jestem, ze prezesio podjal taka decyzje ale szacun za to bo tym samym przyznal sie do swojego bledu...
Powodzedzia i wielki respekt dla trenera Bartoszka!
Powodzenia dla trenera Smyly w dalszej karierze.
To nie Wójcik! Tu trzeba PRACOWAĆ, a nie dzwonić!
Poniedziałkowa pora meczu zdecydowanie przyciągnie 10000!
Czy to wystarczy, to się okaże, jedno jest pewne, koniec opi...ania się.
Kibice na stadion i dajmy piłkarzom dodatkowy impuls, niech zobaczą, że nam zależy.
Wywalić, a za kilka lat zatrudnić ponownie, bo ludzie tak piszą :).
Miejmy tylko nadzieję, że p.Bartoszek jest w lepszej formie (oczywiście trenerskiej) niż p.Kiełb, bo w innym przypadku jesteśmy jeszcze głębiej w d.....
Tak nas uratował Bartoszek.
Ale jak mu się by jednak udało jakimś cudem teraz, to osobiście przeproszę. Póki co nie uważam go za lepszego trenera od Smyły. Dla niego to szansa, by znów zaistnieć, więc nie tylko może pracować za darmo, ale mógłby dopłacić nawet.
Bez przesady z tym mitem Bartoszka. To gdzie potem pracował lub nie pracował go weryfikuje.
Ale cuda się zdarzają..
Wszyscy na ŁKS!
Na ochłodę fakty. W najlepszym swoim sezonie w Chojniczance (przed przyjściem do Korony) Pan Bartoszek wykręcił średnią na mecz 1,86. Miał bardzo mocną ekipę jak na 1 ligę. W Koronie 1,36, ale każdy kto oglądał te mecze i nie ma syndromu Macierewicza, przyzna że odbyło się to wszystko na nieludzkim farcie, Potem w Niecieczy 1,07 i pogoniony i podobnie w "swojej" Chojniczance przy średniej 1,00. Hmm... Następnie bezrobocie dla trenera roku. Przypadek? Nie sądzę!.
Czy stać ten klub na trzeciego trenera w sytuacji gdy za miesiąc znów nie będzie kasy na wypłaty dla pracowników? I gdy jest pewne że ekstraklasy w Kielcach nie uratuje nawet Klopp ze swoim sztabem. Po co więc taka zamiana? Jaka jest równica miedzy przesympatycznym Panem Bartoszkiem a przesympatycznym Panem Smyłą? W kwestii warsztatu i możliwości żadna. No chyba że uznamy że dziary i inny język uczynią cuda, Otóż, nie uczynią.
Dlatego zamiast kolejnego etatu lepiej przeznaczyć kasę na przyszły sezon w 1 lidze.
Jest jeszcze jedna spiskowa teoria dziejów. Pan Zając wystawia Pana Maćka by ten firmował swoim podpisem spadek Korony.
Jeśli tak to przyznaję szczerze, cwana bestia.....
Jakim cudem ten chłopina zrobi z gówna twaróg w DWA dni? To nie jest Pan Jezus od cudów! A w poniedziałek może to być więcej przyjezdnych na stadionie niż nas. Jakie drużyny taki terminarz.
Błędne obserwacje, Żubrowski jest cieniem zawodnika, ja nie widzę że on robi wszystko, we Wrocławiu truchtał, i zawsze do tył jeszcze masa niecelnych podań. Młodzi ambitni ale umiejętności brakuje jeden, dwa błędy na mecz i pada bramka, na skrzydle gra się ramie w ramie a nie na radar, tam nie może iść dośrodkowanie jak z Lechią oba mecze,Wisłą w obu meczach,Śląskiem.
Śmieszą mnie takie rady.