Rywal Korony zmierzył się z uczestnikiem Ligi Mistrzów
Górnik Zabrze, pierwszy wiosenny rywal Korony Kielce, ma już za sobą ostatni sprawdzian przed wznowieniem rozgrywek PKO Ekstraklasy. Zabrzanie zmierzyli się z bardzo mocnym przeciwnikiem, liderem austriackiej Bundesligi i uczestnikiem tegorocznej Ligi Mistrzów, Red Bullem Salzburg, ale przegrali 0:3. W ekipie Marcina Brosza zadebiutował m. in. nowy piłkarz Roman Prochazka.
Spotkanie rozegrano w ośrodku treningowym Red Bulla. Gospodarze z Salzburga na jesieni rywalizowali w Lidze Mistrzów w grupie z KRC Genk, FC Liverpool i Napoli. Dwukrotnie pokonali Belgów, potrafili strzelić też trzy gole Anglikom i dwa Włochom. W swojej grupie zajęli trzecie miejsce i na wiosnę będą walczyć w Lidze Europy. Los przydzielił ich do Eintrachtu Frankfurt.
W sobotę Austriacy z łatwością ograli Górnika, a wynik rozstrzygnął się już w pierwszej połowie meczu. Gole dla Red Bulla strzelali Japończyk, Koreańczyk i Zambijczyk.
Górnik miał dwie sytuacje bramkowe. Najpierw bramkarz rywali obronił strzał z bliska Igora Angulo, a potem Erik Jirka w sytuacji sam na sam spudłował. Słowak jest jednym z nowopozyskanych przez zabrzan piłkarzy. Oprócz Jirki, w wyjściowym składzie zagrał inny nowy piłkarz Górnika, jego rodak, Roman Prochazka.
W zimowych sparingach drużyna Marcina Brosza odniosła łącznie cztery wygrane, jeden remis oraz dwie porażki.
W pierwszym meczu nowej rundy Górnik zmierzy się na Suzuki Arenie z Koroną. Ten mecz już w sobotę o godz. 15:00.
Red Bull Salzburg - Górnik Zabrze 3:0 (3:0)
Skład Górnika:
Chudý - Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janža - Jirka, Matuszek, Procházka (46' Manneh), Wolsztyński (80' Krawczyk), Jiménez - Angulo.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Nie wiem w jakich eliminacjach brali udział ale chyba w jakiś brali skoro wygrali z Koroną.
Żeby nie było: jestem karneciarzem z dziada pradziada i przemawia przeze mnie czarny humor