Akademia Muay Thai Kielce powalczyła na Mistrzostwach Polski
Za nami Mistrzostwa Polski w Kickboxingu Oriental Rules 2019, które miały miejsce w miniony weekend w Starachowicach. W wydarzeniu zorganizowanym w tamtejszej Hali Sportowej przy ul. Jana Pawła II 22 mogliśmy zobaczyć najlepszych sportowców tej dyscypliny w naszym kraju, w tym zawodników reprezentujących kielecką Akademię Muay Thai.
To między innymi starcie Cezarego Cymby, jak również walka Oskara Jabłońskiego. Ten drugi zaprezentował się bardzo dobrze, niemniej nie zdołał swojej przewagi w ringu dowieźć do końca. – Cały czas kontrolował i dominował przeciwnika. Efekt? W pierwszej rundzie przeciwnik został liczony po serii kolan, prostych i obrotówek. 2. runda zaliczona również pod nasze dyktando, jednak dosłownie na 10 sekund przed jej końcem kolano przeciwnika doszło celnie na splot słoneczny i skutecznie wyeliminowało Oskara przed końcem regulaminowego czasu – możemy przeczytać na oficjalnym fanpage Akademii Muay Thai.
Co było dalej? To konfrontacja Eweliny Wójcik, która stoczyła wyrównaną walkę z dużo bardziej doświadczoną i utytułowaną zawodniczką z Poznania. – Naszej „Petardzie” weszło kilka celnych sierpów i low kicków, na co przeciwniczka odpowiadała każdorazowo celnymi ciosami prostymi. Walka bardzo techniczna, na pewno zdobyte duże doświadczenie które zaprocentuje w niedalekiej przyszłości – czytamy na stronie.
Kolejną zawodniczką reprezentującą Kielce na mistrzostwach rozgrywanych w Starachowicach była Magdalena Ślusarz, która stoczyła wyrównany pojedynek z multimedalistką mistrzostw Polski i zarazem złotą medalistką Pucharu Świata w kick-boxingu. Należy podkreślić, że dwie z trzech rund były na remis i dopiero ostatnia odsłona była naznaczona przewagą bardziej doświadczonej rywalki. – Mimo finalnego werdyktu Magda powinna być zadowolona ze swojej postawy ponieważ wystartowała pomimo niedawno przebytej przed zawodami choroby – czytamy w komunikacie nadesłanym przez akademię z Kielc.
– Dziękuję bardzo wszystkim zawodnikom za kolejny start w zawodach w tym sezonie. Było ambitnie, konsekwentnie, z pełnym zaangażowaniem. Nie wszystko poszło zgodnie z planem ale kolejny będzie miał okazję się spełnić już niebawem. Zdobyte doświadczenie na pewno zaprocentuje po odpowiednim odpoczynku. Skąd mogę być tego pewien? Znam dobrze swoją drużynę i wiem, że cały czas są głodni kolejnych walk i sukcesu – podsumował trener zespołu, Bartek Miniszewski.