PGE VIVE z problemami w podróży do Porto. Utknęło na lotnisku...
Drużyna PGE VIVE Kielce może mówić o wielkim pechu. Kielczanie już w sobotę zmierzą się w Portugalii z FC Porto Sofarma w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale na razie mają problemy z dotarciem na miejsce. Kielczanie utknęli na lotnisku w Monachium... To efekt złych warunków atmosferycznych.
Zespół mistrza Polski miał w planach lecieć najpierw z Krakowa do stolicy Bawarii, a stamtąd już bezpośrednio do Porto. Niestety - samolot z Krakowa do Niemiec opóźnił się o blisko dwie godziny, w związku z czym kielczanie nie zdążyli na przesiadkę w Monachium. Samolot z Niemiec odleciał bez kieleckiej drużyny na pokładzie.
REKLAMA
Teraz mistrzowie Polski muszą szybko zmieniać swoje plany. Obecnie czekają na lotnisku, skąd polecą już nie bezpośrednio do Portugalii, ale najpierw do Genewy. Stamtąd udadzą się do Porto dopiero po godz. 13:00.
Sobotni mecz PGE VIVE z FC Porto Sofarma w Lidze Mistrzów rozpocznie się o godz. 20.
Wasze komentarze