Jeszcze dwa transfery Korony? Negocjacje z jednym zawodnikiem są zaawansowane
Korona Kielce w letnim oknie transferowym zamierza jeszcze wzmocnić swój skład. Klub ciągle poszukuje dwóch zawodników, którzy mogliby wzmocnić poziom zespołu i pozwolić uciec ze spirali złych wyników, w którą żółto-czerwoni zostali złapani w ostatnich tygodniach. - Jeden zawodnik będzie ofensywny, drugi – defensywny, prawy lub lewy obrońca – wyjaśnia trener Gino Lettieri.
REKLAMA
- Z pierwszym zawodnikiem rozmowy są zaawansowane, drugiego cały czas szukamy. To nie jest tak, że chcemy kogoś znaleźć i znajdujemy. Musimy wypatrzyć graczy i porozumieć się z nimi. Jeżeli do tego nie dojdzie to pozostaniemy w obecnym składzie – dodaje szkoleniowiec kieleckiego zespołu.
Tego lata Korona dokonała już trzynastu transferów.
fot. Maciej Urban
------------
Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.
Ostatnie wiadomości
Julia Kaczmarczyk (Vento Bike Team Daleszyce) znakomicie rozpoczęła rok, triumfując w wyścigu punktowym i eliminacyjnym podczas międzynarodowych zawodów w kolarstwie torowym w Berlinie. Dzięki tym zwycięstwom sięgnęła również po najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej.
Wasze komentarze
Narazie pechowa 13- a.
W Twojej wypowiedzi nie pasuje tylko "darmowy". To że nie trzeba płacić klubowi, nie znaczy, że nie ma żadnych kosztów...
Gino mydli oczy, że to właśnie te dwa brakujące transfery są kluczem by gra drużyny się odmieniła. Klub dokonał 13 transferów, a efekty opłakane. Mniej mówić, więcej biegać
Ale ty beznadziejny jesteś z tą twoją wypowiedzią.. Mając w miarę dobrych zawodników, prawie od początku obozu nie da się wytłumaczyć takiej gry.. Mieliśmy wcześniej innych zawodników i tak samo grali.. Ktoś chyba jest za to odpowiedzialny?
Jak korona spadnie z ligi, to może dotrą do ciebie pewne argumenty, które są podnoszone na forum, a twoje bajki wyrzucisz do kosza. Na razie jesteś niereformowalny.
dav
Tamta Korona różni się od tej diametralnie. Tamta Korona mogła przegrać dwa trzy mecze pod rząd, po słabej grze, po pechu, czy po dobrej grze, by potem rozegrać kolejne mecze i je wygrać, bądź zremisować po dobrej grze. Tamta Korona potrafiła z faworytem ligi Lechem Poznań na wyjazdach rozgrywać bardzo dobre mecze (Lech wówczas był mocny), rządzić na boisku i nawet pechowo przegrać, a ta Korona już nie gra dobrych meczów, a porażki różnią się od siebie tylko różnicą bramek. A co do prochów, pisałem w zeszłym sezonie o tym, kiedy Korona wiosną 2018r przestała grać jakby jej odcięto prąd, że piłkarze musieli dostać coś na wzmocnienie będąc na obozie w Niemczech i środki nagle przestały działać dokładnie 6 miesięcy od zażycia. Nikt mi nie wmówi, że nagle wszyscy piłkarze stracili formę i motorykę w jednej chwili. Za poprzedników nie było sytuacji, żeby wszystkim odcięło prąd. Jeśli dwóch trzech grało słabiej, to reszta grała w miarę przyzwoicie. Ale nie wszyscy naraz!
Lettieri w taki sposób kupił sobie przychylność niemyślących kibiców.
Jak nie idzie to nagina się fakty, by dopasować do aktualnej rzeczywistości.
Z tymi co odeszli na własne żądanie sprawdza się posiedzenie o tym, gdy nie wiadomo o co chodzi. W dodatku Ryman myślał, że będzie przeciągał strunę i się przejechał. Czy zasłużył na podwyżkę? Jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz lub mecze, więc można sobie samemu odpowiedzieć. Każdy z nas, kto ciężko pracuje też zasługuje na podwyżkę, a niestety różnie to bywa. Kasta piłkarzy na w Polsce za dobrze i dlatego też mamy takie wyniki w Europie biorąc choćby pod uwagę konfrontacje z pół amatorami.
Akurat przed tym sezonem w naszym klubie organizacyjnie i personalnie dobrze się przygotowali, ale paradoksalnie im lepiej na papierze tym gorzej na boisku. Nie takie kluby się o tym przekonały.
Mimo wszystko to początek sezonu. Przykład Cracovii czy Pogoni pokazuje, że spokój i brak gwałtownych reakcji z czasem może zaprocentować. Kosta Runjaić dostał kredyt zaufania i go wykorzystał. Tam nikt się nie czepia, że nie gada po polsku. Mają wywalone na to, bo on mam mieć wyniki na boisku, a nie lingwistyczne.
Będzie dobrze, każda passa, kryzys mija. Lepiej mieć go na początku niż w decydującej fazie.
Pozdrawiam serdecznie kibiców KORONKI:)))))) I jutro przyjdźmy licznie na Suzuki Arenę, z wiarą, że SCYZORY pokażą wreszcie charakter i determinację:))))) Do boju hej KORONKA:)))))))
Ostatnim był Cvija, który potrafił strzelić coś z 7 bramek i z 5 asyst. A teraz mamy Wato który się nie sprawdza, mógłby Cebul ale ten go daje na bok i uważa że to jest świetne rozwiązanie. A tu na obu skrzydłach musi być sprinter z techniką, a w środku ktoś do gry kombinacyjnej, z przeglądem pola.
Mam pomysł aby na 10 tce zagrał Radin. W Zabrzu pokazał się że ma szybką nóżkę, panuje nad piłką, ma drybling i balans. Do tego wchodzi w pojedynki siłowe i twardo stoi na nogach. Aktualnie tylko on może przyspieszyć grę i rozrzucić po skrzydłach. I chyba trzeba w końcu wypróbować na prawym skrzydle tego Argentyńczyka.